Twórcy Final Fantasy 16 „lekko panikują”. Preordery poniżej oczekiwań
„Mniej” nie znaczy „mało”.
W sieci pojawiły się przecieki dotyczące rzekomego niezadowolenia Square Enix z liczby zamówień przedpremierowych na Final Fantasy 16. Trudno zweryfikować te doniesienia, jednak sytuacja wcale nie jest nieprawdopodobna.| PLOTKA
Leaker Imran Khan opublikował na swoim Patreonie wpis, w którym twierdzi, że liczba preorderów Final Fantasy 16 jest nieco niższa niż w przypadku Final Fantasy 15. Square Enix miało w swoich szacunkach wziąć pod uwagę to, że gra zadebiutuje tylko na jednej platformie, jednak okazało się, że najnowszą produkcją najwyraźniej zainteresowanych jest mniej osób, niż zakładano - przynajmniej przed premierą.
„Słyszałem niedawno, że Square Enix nieco panikuje z powodu liczby preorderów Final Fantasy 16, które są w tyle za FF15, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę mniejszą liczbę platform startowych. Liczba zamówień przedpremierowych zwykle przydaje się tylko do szacowania gwarantowanej sprzedaży w dniu premiery i zestawiania jej z potencjalną sprzedażą pierwszego dnia, więc rzeczywista sprzedaż i tak może zwalić wszystkich z nóg” - napisał Imran Khan.
Imran Khan to były redaktor portali Game Informer oraz Fanbyte, który współprowadził też znany podcast Kinda Funny. Dziś Khan zajmuje się branżą gier tylko w wolnych chwilach, nadal jednak stanowi on dość wiarygodne źródło i często cytowany jest przez branżowych specjalistów. Najprawdopodobniej posiada on też dobre i sprawdzone źródła w kilku zespołach deweloperskich.
Niemniej wszelkie tego typu doniesienia nadal traktować należy z lekkim dystansem. Warto też zwrócić uwagę na to, że Final Fantasy 15 powstawało długie lata i było obecne w świadomości wielu graczy, którzy ciekawi byli efektu końcowego. Ponadto PS5 ma obecnie mniej użytkowników, niż PS4 miało w czasie premiery FF15, więc nawet jeśli preorderów jest mniej, to i tak można uznać to za pewnego rodzaju sukces.