Twórcy Final Fantasy 16 obiecywali brak premierowej łatki, ale zmienili zdanie
Będą poprawki wydajności.
Jeszcze w maju twórcy Final Fantasy 16 obiecywali, że wykonają ukłon w stronę graczy z ograniczonym dostępem do internetu i nie zaoferują premierowej łatki. Obietnicy nie uda się jednak dotrzymać, ponieważ patch jednak się ukaże.
Dobre wieści są takie, że aktualizacja będzie obejmowała skromne - jak na dzisiejsze standardy - około 300 MB, a rozgrywka będzie możliwa także bez niej, ponieważ poprawiane błędy są rzekomo bardzo rzadkie.
Jak jednak wynika z wypowiedzi producenta Naokiego Yoshidy, w patch lepiej będzie się zaopatrzyć, ponieważ jedną z naprawianych usterek jest bug, który „w bardzo specyficznych okolicznościach” może sprawić, że gracze nie będą mogli wykonać postępów w grze. Brzmi groźnie.
Poza tym wspomniano o poprawionej wydajności, co może być odpowiedzią na krytykę pod adresem wersji demonstracyjnej, która - choć ogólnie udana - chwilami wykazuje spore wahania w liczbie klatek na sekundę.
„Nie chcieliśmy wydawać przedpremierowej lub premierowej łatki... Przepraszam!” - kończy producent Naoki Yoshida. Dobrą wiadomością jest także fakt, że patch będzie gotowy do pobrania wcześniej - od 20 czerwca - więc nie powinien przeszkodzić w rozpoczęciu rozgrywki w momencie premiery, jeśli zdecydowaliśmy się na wydanie cyfrowe i preload.
Final Fantasy 16 debiutuje oficjalnie 22 czerwca, wyłącznie na PlayStation 5. Kopie gry są już podobno w rękach graczy - razem ze spoilerami. Twórcy obiecali jednocześnie, że zamierzają usuwać z sieci wszelkie materiały tego typu, o ile oczywiście będzie to leżało w ich gestii.