Skip to main content

Twórcy Fortnite pozwani za „agresywne” lootboxy w trybie Ratowania Świata

Gra skłania do wydawania pieniędzy.

Rodzice niepełnoletniego gracza z Kalifornii pozwali twórców Fortnite, oskarżając Epic Games o zastosowanie w płatnym trybie Ratowania Świata „agresywnego” systemu lootboxów.

W pozwie wyjaśniono, że autorzy sprzedają grę po niższej cenie, a potem zachęcają do kupowania lam (tutejszy odpowiednik skrzynek z losową zawartością) w celu zdobycia lepszego wyposażenia, choć szanse na zgromadzenie danego elementu są niewielkie.

„Ponieważ postępy w trybie Ratowania Świata są nierozerwalnie związane z kolekcjonowaniem nowego sprzętu, gracze są zachęcani do szukania cenniejszego ekwipunku, by lepiej radzić sobie podczas rozgrywki” - napisano w dokumencie.

Odpowiednikiem skrzynek z losową zawartością w Fortnite są lamy

„Epic najwyraźniej zaprojektował grę w taki sposób, by skutecznie ograniczyć możliwości rozwoju bez wydawania pieniędzy na lootboxy” - dodano.

Lamy i skrzynki porównano do jednorękich bandytów w kasynach. Zaznaczono, że Epic Games „psychologicznie manipuluje młodymi graczami, by myśleli, że mogą mieć szczęście”, wiedząc jednocześnie, że prawdopodobieństwo zdobycia wymarzonego ekwipunku jest niskie.

Fortnite cieszy się zainteresowaniem młodych graczy

Podkreślono też, że twórcy w lootboxach prezentują najcenniejsze przedmioty, ale nie ujawniają procentowych szans na otrzymanie sprzętu. Mają tym samym wprowadzać odbiorców w błąd, zachęcając do wydawania pieniędzy na podstawie „zaufania” do autorów.

Zacytowano również osoby niezadowolone z wyposażenia zgromadzonego za pomocą lam. Jeden przekonuje, że na skrzynki wydał 233 dolary i nie trafił na żaden legendarny przedmiot. Pozywający domagają się odszkodowania o nieujawnionej wysokości i zwrotu pieniędzy, które Epic Games miało zdobyć w „bezprawny sposób”.

Zobacz na YouTube

Zobacz: Fortnite Battle Royale - poradnik dla początkujących

Warto zaznaczyć, że lootboxy nie są dostępne w darmowym module Battle Royale. Natomiast sam system w trybie Ratowania Świata przeszedł niedawno zmiany - dodano opcję sprawdzenia składu skrzynek przed zakupem.

Debata dotycząca pakietów z losową zawartością trwa od jakiegoś czasu. Niedawno polskie Ministerstwo Finansów uznało, że podobnych paczek nie można traktować - w świetle rodzimego prawa - za hazard.

Źródło: The Verge

Zobacz także