Twórcy Gothic Remake szykują niespodziankę. Wkrótce zobaczymy coś nowego
Z okazji 23. urodzin oryginału.
Od premiery pierwszego Gothica - jednej z najbardziej kultowych „polskich” gier tego stulecia - minęły wczoraj 23 lata. Deweloperzy z Alkimia Interactive, pracujący nad remakiem tytułu, zapowiedzieli, że gracze otrzymają z tej okazji niespodziankę.
„Nawet po tylu latach, ta gra pozostaje żywa i wywołuje ciepłe uczucie nostalgii, sprawiając, że dłonie się pocą i serce bije szybciej, gdy raz po raz kolejny mijamy Wrzoda w Starym Obozie” - czytamy na Steamie. „Pomimo wszystkich jej wad i problemów, nieustannie do niej wracamy z tą samą miłością w oczach, jak przed laty, gdy graliśmy w to arcydzieło po raz pierwszy”.
W kolejnym akapicie deweloperzy podziękowali twórcom oryginału i samym graczom, a następnie przeszli do tajemniczej zapowiedzi. „Przygotowaliśmy dla was prezent i chcieliśmy go dziś pokazać, ale niestety skradł go nam jeden ze złodziei z Nowego Obozu”.
„Wyślemy naszych najlepszych ludzi, aby odzyskali go z ich brudnych rąk i przywieźli wam tak szybko, jak to możliwe. Wierzcie nam, będzie warto!” - zapewniają twórcy. Czyżby wykradzionym prezentem miałaby być notka z datą premiery? Jest to niewątpliwie jedna z opcji, choć bardziej prawdopodobne wydaje się, że wkrótce zobaczymy prezentację kolejnej lokacji - zapewne właśnie Nowego Obozu.
Twórcom z pewnością nie można zarzucić pośpiechu w ujawnianiu informacji. Historia pokazała już jednak, że takie podejście może być zdrowsze zarówno dla deweloperów, jak i graczy. Gothic Remake powinien zadebiutować na PC i konsolach obecnej generacji jeszcze w tym roku, oferując dobrze znany świat z oryginału, ale w całkowicie odświeżonym wydaniu.
Ostatnią większą porcję wieści na temat postępów produkcji otrzymaliśmy w grudniu zeszłego roku. Deweloperzy zdradzili w podcaście, że wcielimy się w narzuconego z góry protagonistę, a w Kolonii spotkamy ponad 600 unikatowych postaci. Możemy też liczyć na rozwinięcie wątków, które w oryginale były nieco zaniedbane.