Twórcy gry o polskiej inwazji na Moskwę wzięli dotację i zapadli się pod ziemię
Wielka Smuta.
Ambitny projekt o nazwie Smuta najpewniej nigdy nie powstanie. Odpowiedzialne za prace studio Siberia Limited zdążyło zainkasować 260 mln rubli państwowej dotacji, lecz obecnie zapadło się pod ziemię.
Przypomnijmy: rosyjski Instytut Rozwoju Internetu - organ kontrolowany przez państwo - na realizację tytułu przekazał 260 milionów rubli, czyli około 20 milionów złotych. Wszystko w ramach rozpoczętej w 2019 roku przez Władimira Putina inicjatywy, której celem jest produkcja treści, mających edukować młodzież „duchowo i moralnie”.
Jak zapewniano, gra czerpie inspiracje z Ghost of Tsushima, stanowiąc ambitne połączenie RPG i akcji. Wszystko na bazie powieści „Jurij Miłosławski, czyli Rosjanie w 1612 roku”. Michaił Zagoskin opowiedział w niej o polskiej ofensywie na Kreml po śmierci cara Fiodora Rurykowicza.
Nic z tego. Belsat.eu przekazuje teraz, że firma nie miała żadnego doświadczenia w podobnych projektach, pomimo siedmiu lat na rynku. „Nieaktualizowana od czterech lat strona przestała działać”, a choć dyrektor generalny zdążył nawet wystąpić na forum ekonomicznym w Petersburgu, to od tego czasu nie ma z nim kontaktu. Zamknięto też profil w sieci społecznościowej VK.com.