Twórcy Halo i Starfield wśród zwolnionych pracowników Microsoftu
Najwięcej podobno w 343 Industries.
Ogromna fala zwolnień w Microsofcie nie ominęła pracowników zajmujących się grami wideo, odpowiedzialnych choćby za Starfield, czy - zwłaszcza - Halo.
Jak informuje serwis Bloomberg, redukcja etatów dotknęła bowiem także Bethesdę Game Studios oraz 343 Industries. Choć konkretne liczby nie są znane, to dziennikarz Jason Schreier dodaje, że wśród poszkodowanych są weterani związani z działem Xbox od ponad dekady.
Microsoft zapewnia, że chce dalej zatrudniać w „strategicznych” sferach, takich jak sztuczna inteligencja, choć - dla przykładu - mocno ucierpiał podobno oddział zajmujący się HoloLens, okularami rzeczywistości rozszerzonej.
Jeśli o grach mowa, z nieoficjalnych doniesień wynika, że w sferze gier największe zwolnienia dotknęły 343 Industries, zwłaszcza w zespole zajmującym się kampanią fabularną. To może oznaczać poważniejsze problemy, ponieważ studio odpowiedzialne za Halo już wcześniej „zamroziło” rekrutację i boryka się z odejściem wielu pracowników kontraktowych.
Odszedł między innymi Joe Staten, który dołączył do studia w 2020 roku, by pomóc zakończyć problematyczne prace nad Halo Infinite. Weteran nie opuszcza jednak Microsoftu i przejdzie teraz do działu wydawniczego Xbox.
„Podjęliśmy trudną decyzją o restrukturyzacji elementów naszego zespołu, co oznacza wyeliminowanie niektórych pozycji” - wyjaśnił Pierre Hintze, obecny szef 343 Industries, w liście do pracowników. Dodał, że studio będzie nadal wspierać tryb sieciowy Halo Infinite.
Nie jest obecnie jasne, czy - i w jakim stopniu - poszkodowane są inne studia deweloperskie, które w ostatnich latach Microsoft chętnie kupował. Nieco paradoksalnie, zadowolony może być Activision Blizzard, którego przejęcie nie doszło jeszcze do skutku, po roku od ogłoszenia...