Skip to main content

Twórcy Joe Danger i No Man's Sky o skutkach grudniowej powodzi

Szacowane straty to suma, „dzięki której można by ufundować małą grę”.

Sean Murray, dyrektor Hello Games, opublikował na oficjalnej stronie studia wpis, w którym przedstawił sytuację po grudniowej powodzi w brytyjskim Guildford.

W wyniku podtopień siedziba twórców serii Joe Danger i zapowiedzianej na gali VGX 2013 gry No Man's Sky została zalana. Zniszczenia okazały się dosyć poważne.

Zalana ulica w Guildford

„Straciliśmy wszystkie komputery, laptopy, sprzęt, meble i dev-kity, wszystko w mgnieniu oka, a nasz ubezpieczyciel prawdopodobnie nie zapłaci za straty, przynajmniej na razie sytuacja nie jest jasna” - napisał Murray.

Szef studia zaznaczył, że szacowane straty to suma, „dzięki której można by ufundować małą grę”.

Mimo nieszczęścia, twórcy nie tracą dobrych nastrojów i z nadzieją patrzą w przyszłość. Murray zaznaczył, że od świąt wszyscy wykonują swoje obowiązki w tymczasowym i „niezwykle ciasnym” zastępczym miejscu pracy. Nowe biuro ma być gotowe za kilku miesięcy, możliwe też, że deweloperzy wrócą do tego, które zostało zalane.

Po powodzi, wielu graczy zadawało projektantom pytania związane z symulatorem kosmicznym No Man's Sky, chcąc dowiedzieć się, czy gra ukaże się później, niż planowano pierwotnie. Murray optymistycznie zapewnił: „Nie dopuścimy do tego”.

Szef Hello Games przyznał także, że rozważano pomysł zorganizowania zbiórki funduszy w serwisie Kickstarter, jednak ostatecznie stwierdzono, że „obecnie nie jest to odpowiedni krok w przypadku No Man's Sky”.

Murray dodał, że wszyscy, którzy chcą wesprzeć studio finansowo, mogą po prostu kupić którąś z gier cyklu Joe Danger. Wpis, choć opisuje niefortunny i przykry przypadek, ma optymistyczny wydźwięk.

„Nowy rok to idealny moment na świeży start. Jestem niezwykle podekscytowany. Przy okazji powiem też, że przed chwilą widziałem coś absolutnie wspaniałego związanego z No Man's Sky. Bądźcie czujni, niedługo podzielimy się nowymi materiałami” - zakończył dyrektor Hello Games.

Zobacz na YouTube

Zobacz także