Twórcy Kingdom Come: Deliverance opowiadają o pancerzach
Pada kilka mitów.
Twórcy Kingdom Come: Deliverance kontynuują edukowanie graczy, oferując rozbudowany materiał wideo na temat znaczenia pancerzy płytowych na średniowiecznym polu bitwy.
Producent Daniel Vávra stara się udowodnić, że metalowa ochrona nie jest prosta do pokonania, a cięcie opancerzonych wrogów na połowy zdarza się tylko w Wiedźminie 3.
W tym celu otrzymujemy spojrzenie na działanie średniowiecznej broni w połączeniu ze świńskim korpusem, co ma imitować odsłonięte ciało, bez żadnej osłony.
Następnie ochotnik wykonuje kilka ataków na pancerz. Miecz nie przebija metalu czy nawet kolczugi, ale świetnie nadaje się do zadawania obrażeń miażdżących.
Prezentowane równolegle ujęcia rozgrywki pokazują, że podobnie będzie w grze. Przeciwnik ubrany w zwykły kubrak pada od jednego uderzenia, ale już rycerze w ciężkich zbrojach to większy problem.
Jest też kilka ciosów bronią drzewcową, która znacznie lepiej radzi sobie z przebijaniem pancerza. Do tego mniejszy sztylet - mizerykordia - dla fanów skradania, do zabijania we śnie lub od tyłu.
System pancerza w Kingdom Come: Deliverance jest wyjątkowo rozbudowany. Postać założy do czterech warstw ubioru i zbroi, poczynając od płóciennej koszuli, kończąc na płytowym pancerzu i wierzchniej tunice. W ekwipunku znajduje się w sumie dwadzieścia slotów na elementy wyposażenia.
Gra ukaże się w przyszłym roku na PC, PlayStation 4 i Xbox One.