Skip to main content

Twórcy kosmicznego symulatora Star Citizen pozyskali już ponad 10 mln dol.

Gra stała się „najpopularniejszym projektem w historii społecznościowego finansowania”.

W kwietniu informowaliśmy, że twórcy Star Citizen pozyskali z różnych źródeł ponad 9 mln dol. Ostatnio projekt przekroczył kolejny próg, a łącznie zebrano już ponad 10,5 mln dol.

Dzięki takiemu osiągnięciu kosmiczny symulator od Chrisa Robertsa stał się - według informacji na stronie produkcji - najchętniej wspieranym projektem w historii inicjatyw finansowanych przez użytkowników różnych serwisów internetowych, bijąc zegarek Pebble.

Pierwszy sukces osiągnięto w październiku, gdy rozpoczęła się kampania na Kickstarterze. Zebrano ponad 2 mln dol., ale zbiórkę kontynuowano na oficjalnej stronie produkcji.

Twórcy początkowo planowali pozyskać od 2 do 4 mln dol., a wieść o zainteresowaniu graczy miała skłonić poważnych inwestorów do wyłożenia reszty pieniędzy. Pełny koszt produkcji określa się na 12-14 mln dol.

- Mogę zrobić grę za takie pieniądze, bo działam poza systemem - mówił Roberts w rozmowie z Eurogamerem. - Jeśli działałbym w systemie, potrzebowałbym ponad 20 mln.

Za produkcję odpowiada studio Cloud Imperium Games. Data premiery została wstępnie ustalona na 2014 rok, tylko w wersji PC - w przyszłym roku rozpoczną się także testy produkcji.

Gra tworzona jest na bazie CryEngine 3 i będzie połączeniem Wing Commander, Privateer i Freelancer. Fabuła inspirowana jest upadkiem Cesarstwa Rzymskiego. Poza kampanią dla pojedynczego gracza dostaniemy możliwość gry wieloosobowej i w kooperacji, także bez połączenia z Internetem.

Najnowszy trailer Star Citizen, stylizowany na reklamę telewizyjną

Zobacz także