Twórcy LawBreakers nie będą rozwijać gry - zajmą się nowym projektem
To produkcja „zrodzona z pasji”.
Twórcy LawBreakers - Boss Key Productions - rozpoczęli pracę nad niezapowiedzianym jeszcze projektem - wynika z oficjalnego komunikatu na stronie studia. Ponadto, mimo braku zainteresowania sieciową strzelanką, twórcy w dalszym ciągu będą wspierać grę.
LawBreakers zadebiutował w sierpniu 2017 roku. Produkcję współtworzył Cliff Bleszinski - wieloletni pracownik Epic Games, mający swój wkład w serię Gears of War czy Jazz Jackrabbit. Sieciowa gra multiplayer wyróżnia się systemem poruszania postaci - bohaterowie większość potyczek toczą w powietrzu. Mimo pozytywnych opinii, gra nie oparła się konkurencji, chociażby Overwatch. Od czasu premiery w LawBreakers bawiło się coraz mniej graczy.
„Faktem jest, że LawBreakers nie udało się uzyskać wystarczającej liczby odbiorców, by wytworzyć zysk pozwalający utrzymać grę. Nie to planowaliśmy i nie tego oczekiwaliśmy. Przejście na model free-to-play wydaje się najprostszym rozwiązaniem, jednak tak ogromna zmiana wymaga odpowiedniego planowania i środków” - wyjaśnia studio w oficjalnym oświadczeniu.
Twórcy nie załamują się jednak i już pracują nad nową produkcją. Wciąż mają jednak zamiar wspierać LawBreakers. Mowa zapewne o utrzymywaniu serwerów, ale bez wprowadzania nowej zawartości do gry.
„Nasz zespół ciężko pracował nad grą przez ostatnie trzy i pół roku. Jesteśmy zdeterminowani, by dać produkcji drugie życie, na które zasługuje. Jednakże nie możemy siedzieć bezczynnie. Będziemy kontynuować wspieranie tytułu w jego obecnym stanie, ale musimy się również skupić na innych projektach” - tłumaczą twórcy.
„Od jakiegoś czasu pracujemy nad czymś nowym i już nie możemy się doczekać, by podzielić się szczegółami. To projekt zrodzony z pasji. Jesteśmy pewni, że mamy na nim całkowitą kontrolę” - dodają.
Boss Key Productions powstało w 2014 roku dzięki inwestycji wydawcy - firmy Nexon. Sieciową strzelankę nazwano BlueStreak, a produkcja miała być w założeniach darmowa. W trakcie prac zdecydowano się na porzucenie modelu free-to-play i zmieniono nazwę na LawBreakers.
Gra nie spełniła oczekiwań Nexon - przedstawiciele firmy w 2017 roku poinformowali, że biorąc pod uwagę straty z inwestycji, kończą wspieranie produkcji. Jednym z głównych powodów niezadowalających wyników wydawca uznał PUBG.
Obecnie gra kosztuje na Steamie 108 zł, a w ciągu ostatniej doby w tytuł zagrało dwunastu graczy.