Skip to main content

Twórcy Lord of the Rings Online nie boją się nowego MMO od Amazona

Nie porzucą fanów.

Zapowiedź nowego MMO od Amazon Games wywołała wśród graczy sporo nadziei, ale i obaw. Szczególnie zaniepokojeni są fani Lord of the Rings Online, a więc leciwej już produkcji sieciowej w tym samym uniwersum. Twórcy postanowili przekazać graczom pocieszające wieści.

Lords of the Rings Online świętuje w tym roku 16. urodziny, a mimo to wciąż może pochwalić się zaangażowaną i całkiem liczną społecznością graczy. Wydawałoby się, że wizja konkurowania z nowym MMO od Amazona podburzy morale studia Standing Stone Games. Nic bardziej mylnego. Twórcy uspokoili fanów w wiadomości opublikowanej na oficjalnym forum gry.

W ciągu ostatnich kilku dni otrzymaliśmy wiele wiadomości od podekscytowanych i zaniepokojonych członków społeczności na temat nowego MMO w uniwersum J. R. R. Tolkiena od Amazon Games - czytamy we wstępie. „Niektórzy pytali, co to oznacza dla The Lords of the Rings Online. Chcieliśmy przekazać wszystkim członkom społeczności, że LotRO nie zniknie!

W dalszej treści komunikatu zaznaczono, że nawet w obliczu tak silnej konkurencji, tytuł wciąż będzie regularnie rozwijany. „Droga wiedzie w przód i w przód” - zakończono wpis, cytując fragment jednego z przebojów Śródziemia.

Wyrazy szacunku w stronę zespołu Standing Stone wyraził sam Christoph Hartmann, wicedyrektor Amazon Games. „Mają małą, ale za to niezwykle oddaną społeczność” - przyznał w rozmowie z serwisem GamesIndustry.biz.

Ale najprawdopodobniejszym scenariuszem będzie to, że ludzie po prostu odejdą, bo to jednak stara gra. Nie jest zła, ale ta branża musi się rozwijać, a od tamtej premiery minęło już bardzo dużo czasu” - dodał Hartmann z niemal bolesną nutą pragmatyzmu.

Pozostaje trzymać kciuki, że obie produkcje będą mogły wspólnie egzystować nawet mimo oczywistej przewagi korporacji. Warto jednak zaznaczyć, że do premiery nowego MMO pozostało sporo czasu. Projekt znajduje się na wczesnym etapie prac i nie posiada jeszcze nawet nazwy. Na ten moment wiadomo jedynie, że nie jest powiązany z „Pierścieniami Władzy” Amazonu. Ujawniono również, że zmierza na PC oraz konsole.

Zobacz także