Twórcy Lords of the Fallen wciąż walczą o lepszą wydajność
Ocena na Steamie powoli rośnie.
Twórcy Lords of the Fallen mogą się poszczycić zadziwiającym tempem wydawania aktualizacji. Kolejne patche ukazują się niemal codziennie, a średnia ocen gry na Steamie pnie się powoli w „pozytywnym” kierunku.
Wczorajsza aktualizacja zaoferowała dosyć standardowy zestaw usprawnień wydajności, choćby poprzez ułatwienie procesorom graficznym obsługę VRM czy zmniejszenie użycia pamięci. Znaczące zmiany dotknęły trybu Nowej Gry Plus, która okazała się nieco zbyt wymagająca - zwłaszcza w końcowych lokacjach.
W dzisiejszym patchu wyelimowano natomiast długą listę powodów, przez które gra przestawała działać. Okazuje się, że crush mógł zostać wywołany nawet przez zbyt gorliwe uderzanie bronią o ścianę. Od teraz gracze mogą więc już bez obaw napastować budynki, skały i inne elementy otoczenia.
Działania twórców najwyraźniej przynoszą efekt, bo wśród ponad 10 tysięcy recenzji zaczynają przeważać oceny pozytywne. Co prawda ogólny wynik na Steamie wciąż jest „mieszany”, ale liczba pochlebnych opinii sięga około 57%. Wydaje się jednak, że przyjęcie byłoby znacznie cieplejsze, gdyby gra trafiła na rynek w niższej cenie. Za wydanie na PC zapłacimy 249,99 zł, a wersja konsolowa to już inwestycja na poziomie 339,99 zł.
Mimo problemów technicznych, premiera Lords of the Fallen okazała się najwyraźniej wystarczająco udana, by zespół rozpoczął pracę nad sequelem. Oficjalna zapowiedź jeszcze nie padła, ale Marek Tymiński - dyrektor generalny firmy wydawniczej CI Games - ujawnił, że studio Hexworks zajmuje się obecnie grą „w gatunku Action-RPG, pod tytułem Project III”.
Menadżer dodał także, że kolejne projekty będą publicznie testowane przed premierą, by uniknąć problemów z optymalizacją. „Zamknięte/otwarte testy beta są dzisiaj nieodłącznymi elementami procesu deweloperskiego podczas pracowania nad tak technologicznie zaawansowanymi tytułami, jak Lords of the Fallen” - zapewniał.