Twórcy Lost Ark banują boty. Zablokowano 200 tysięcy kont

Jak duży jest problem z botami w Lost Ark? Cóż, twórcy wzięli się kilka dni temu za ich masowe banowanie, w wyniku czego liczba użytkowników gry zmniejszyła się o... dwie trzecie.

Sytuację ilustruje wykres jednocześnie zalogowanych graczy, jeszcze jakiś czas temu regularnie przekraczający 300 tysięcy „osób”. Po fali banów było to już mniej niż 100 tys. W ostatnim okresie wynik ponownie zaczął rosnąć i pozostaje mieć nadzieję, że to powracający fani, a nie nowa konta prowadzone przez zautomatyzowane oprogramowanie.

Doniesienia z serwisu Reddit sugerują jednak, że ucierpiały nie tylko boty, ale także prowadzące je osoby. Mowa o handlarzach sprzedających złoto w gry za prawdziwe pieniądze (RMT). Długość kary zależy podobno od stawek: 10 miesięcy za „przehandlowanie” 1 mln złota lub też 1 miesiąc za 100 tys. złota.

Twórcy wyjaśniają na oficjalnym forum dyskusyjnym, że stosują „nowe i wysoce efektywne taktyki, by zidentyfikować i usunąć boty”. Co więcej, studio Smilegate zamierza „nadal przeprowadzać masowe fale banicji, korzystając z nowych metod wykrywania” takich automatycznych kont.

Jak efektywne są te działania, udowodniły późniejsze doniesienia. Liczni gracze narzekali, że zostali zbanowani za niewinność lub - w najgorszym przypadku - za nieaktywność. Twórcy przyznali, że coś jest na rzeczy i zapowiedzieli zdejmowanie banicji w przypadku takich osób.

„Po ostatniej fali banów zauważyliśmy zwiększoną liczbę apelacji od graczy, na których te działania wpłynęły niekorzystnie” - napisano na oficjalnym forum. „Zidentyfikowaliśmy błąd, który wywołał te bany i aktywnie pracujemy nad ich cofnięciem w przypadku wszystkich użytkowników - nie tylko tych, którzy wysłali odwołanie”.

Twórcy dodają, że niesłusze blokady powinny być już zdjęte. Problem wydaje się być całkiem spory, ponieważ recenzje na Steamie są obecnie „w większości negatywne”. Nie jest jednak jasne, czy to „bombardowanie” przez posiadaczy botów, czy właśnie przez niesłusznie zbanowanych graczy.