Twórcy MediEvil nie stać na rachunki. Rozważał sprzedaż rzadkich materiałów „zza kulis”
Fani przekonali go do zmiany zdania.
Każdego mogą dopaść cięższe chwile i tak też stało się w przypadku człowieka, który zaprojektował legendarną platformówkę MediEvil. W związku z problemami finansowymi twórca rozważał sprzedaż artystycznego dorobku swojego życia, by mieć na rachunki.
Jay Gunn to główny projektant oryginalnego MediEvil z PS1, który odpowiadał za wiele kluczowych elementów składających się na sukces przygód Sir Daniela Fortesque w 1998 roku. Twórca przygotował grafiki koncepcyjne, projektował poziomy, reżyserował voice acting, a nawet jest współscenarzystą barwnej opowieści. Jak się okazuje, Gunn zbudował pokaźne archiwum swoich prac, które stanowi nieprzebraną kopalnię wiedzy dla fanów MediEvil i gier w ogóle.
Na sprzedaż miała trafić pokaźna kolekcja grafik, niewykorzystanych jak i znanych projektów lokacji czy notatek sporządzonych na każdym etapie produkcji gry. Znajdziemy tu takie szczegóły, jak zapisy dotyczące wyboru palety kolorów i uzasadnienie późniejszych zmian, projekty architektoniczne, detale ewolucji scenariusza czy nagrania z sesji z aktorami głosowymi. Ze względu na nieciekawą sytuację materialną, twórca chciał to wszystko sprzedać.
„Ze względu na zmiany, jakie zaszły w moim życiu osobistym i przedłużające się problemy ze znalezieniem pracy w branży gier wideo znalazłem się w trudnej sytuacji finansowej. [...] Niektóre działy HR są zdezorientowane moją eklektyczną karierą, a rozmowy kwalifikacyjne mogą trwać od jednego do dwóch miesięcy. Kryzys związany z kosztami utrzymania dopadł mnie tej zimy, a przedłużające się rozmowy kwalifikacyjne drenują moje finanse, więc mam kłopoty i stąd ten watek” - napisał Jay Gunn na swoim Twitterze.
Ostatecznie Jay Gunn podjął jednak decyzję, by materiały odrestaurować i zarchiwizować, choć nie podał dalszych szczegółów. Najprawdopodobniej do zmiany zdania nakłoniła go żywa reakcja i ogromne wsparcie fanów, którzy dodawali twórcy otuchy. Niektórzy z nich sugerowali wydanie zbioru materiałów w formie książki, niestety Gunn nie posiada praw do marki MediEvil i wątpi, by dział prawny Sony się na to zgodził.
Jak wyjaśnia, sytuacja prawna uniemożliwiłaby mu nawet otrzymanie jakichkolwiek tantiem, gdyby tego typu album został oficjalnie wydany przez producenta PlayStation. Niemniej prace Gunna nie trafią na sprzedaż i najprawdopodobniej zostaną udostępnione fanom w inny sposób.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.