Autorzy nowej wersji Outcast przyznają się do porażki na Kickstarterze
„Cel powinien być niższy...”
Na 11 dni przed zakończeniem zbiórki, twórcy odświeżonej wersji klasycznego Outcast zebrali na Kickstarterze nieco ponad 253 tysiące dolarów - dużo mniej niż planowane 600 tys. Deweloperzy przyznają się do porażki i popełnienia błędów.
„Przed rozpoczęciem kampanii wiedzieliśmy, że mamy za mało zawartości i wysoki cel zbiórki” - napisało niezależne studio Fresh3D w aktualizacji.
„Powinniśmy ustalić niższy cel kampanii, dodać więcej platform docelowych, zaoferować lepsze materiały wideo, publikować więcej aktualizacji i lepiej je zaplanować, nie mieszać nowych fragmentów rozgrywki z klasyczną wersją, pokazać nowy model postaci lub chociaż lepszy trailer.”
Franck Sauer, deweloper odpowiedzialny jeszcze za pierwszą produkcję, opublikował w kwietniu pierwszy pokaz gry. Wykorzystano oryginalne modele postaci, animacje i efekty, ale środowiska zostały już przebudowane. Takie połączenie wprowadziło tylko niejasności na temat planowanej oprawy graficznej.
Nie jest jasne, czy projekt doczeka się realizacji. Fresh3D uważa, że gra na to zasługuje, lecz nie podano żadnych konkretów.
Outcast wydano w 1999 roku. Tytuł, uznawany za jedną z pierwszych gier TPP w otwartym świecie, spodobał się krytykom, lecz nie osiągnął zadowalającego wyniku finansowego. Gracz wciela się w Cuttera Slade'a, który eskortuje naukowców planujących zamknięcie czarnej dziury na planecie kosmitów.