Twórcy o zmianach w Silent Hill 2 Remake. Nie tylko kamera
Nie będą zbyt szerokie.
Silent Hill 2 Remake w wykonaniu Bloober Team zapowiada się na produkcję dość wierną oryginałowi. O planowanych zmianach mówił szef produkcji polskiego studia, Kacper Michalski.
Co interesujące, rozmowę rozpoczęto jeszcze... w okresie Halloween w ubiegłym roku. Liczne zawirowania sprawiły, że wywiad udało się dokończyć dopiero w tym roku. Wcześniej dowiedzieliśmy się już, że zdecydowano się na zastosowanie dynamicznej kamery znad ramienia postaci, zamiast predefiniowanych scen z oryginału.
To - jak się wydaje - będzie najbardziej znaczącym odstępstwem od pierwowzoru. Zapytany o modyfikacje, Michalski mówił raczej o oszczędnym zakresie innowacji.
- Miasto Silent Hill przeprojektowano przy użyciu nowoczesnej technologii, a wszystkie istoty odtworzono, by wyglądały bardziej niepokojąco - przyznał deweloper. - Poprawiono także ich sztuczną inteligencję, by gracz miał się na baczności.
- Poza grafiką i dźwiękiem, ważna jest sfera fabularna. Zagłębiliśmy się w stan emocjonalny każdej postaci, w tym głównego bohatera, Jamesa, respektując jednocześnie uznany scenariusz oryginalnej opowieści - dodał Michalski.
Wydaje się więc, że to właśnie zmiana kamery będzie najbardziej istotną modyfikacją nadchodzącego remake’u, ponieważ pociągnęła za sobą również konieczność zaprojektowania nowego systemu walki i przebudowania niektórych scen. Możliwe jednak, że Bloober Team skrywa jeszcze niespodzianki, o których nie wiemy.
Projekt nie ma jeszcze daty premiery; zmierza na PC i PS5. Konami zapowiedziało jeszcze cztery inne projekty z uniwersum Silent Hill, w tym film kinowy, grę osadzoną w Japonii w latach 60., grę podobną do słynnego P.T. oraz tajemniczy projekt „filmu interaktywnego” - Ascension.