Twórcy Outriders obiecują prezent za problemy z serwerami
Zapowiedziano też duży patch.
- Gracze otrzymają prezent za premierowe problemy Outriders
- W przyszłym tygodniu pojawi się patch, który naprawi szereg błędów
- Twórcy chcą wyeliminować awarie gry
People Can Fly ujawniło wstępne szczegóły pierwszej dużej aktualizacji Outriders. W planach jest też darmowy prezent dla osób, które toczą zmagania w tytule od dnia premiery - w ramach wynagrodzenia za problemy.
Bezpłatny pakiet docenienia społeczności zaoferuje legendarną broń, odpowiednią ilość Tytanu (wirtualnej waluty) i emotkę „sfrustrowany" dla postaci na najwyższym poziomie doświadczenia. Zestaw otrzymają użytkownicy, którzy zagrają do 11 kwietnia włącznie lub utracili ekwipunek w wyniku błędu.
Natomiast pierwsza aktualizacja pojawi się w przyszłym tygodniu, choć twórcy nie ujawnili jeszcze dokładnej daty wydania. Patch poprawi wydajność strzelanki na komputerach z bibliotekami DirectX 11 i 12 oraz ulepszy stabilność matchmakingu, czyli systemu dobierania użytkowników.
Twórcy wyeliminują też błędy, które w różnych sytuacjach prowadziły do awarii tytułu. Inne rozwiązane kłopoty to między innymi problemy ze znikającym interfejsem, tak zwanymi respawnami w sieciowych Ekspedycjach oraz utykaniem w elementach otoczenia i wypadaniem poza mapę.
Aktualizacja powinna ograniczyć występowanie błędu czyszczącego ekwipunek. Twórcy przywrócą utracone wyposażenie, ale ograniczą się jedynie do najcenniejszego - przedmiotów epickich i legendarnych. W planach również liczne zmiany w balansie rozgrywki.
Odniesiono się też do problemów z serwerami przy zabawie w pojedynkę. Okazuje się, że źródłem kłopotów były bazy danych, a konkretnie czyszczenie pamięci podręcznej, przeprowadzane co 60 sekund, co z kolei mocno obciążało infrastrukturę i utrudniało przesyłanie danych. Wdrożono stosowne modyfikacje, dzięki którym teraz całość działa lepiej.
Kiedy aktualizacja trafi na wszystkie platformy docelowe, twórcy odblokują cross-play. Pełna lista zmian dostępna jest we wpisie na Steamie, ale deweloperzy podkreślają, że są to jedynie wstępne plany.