Twórcy Palworld planują już kolejny tytuł, także mało oryginalny
Zgodnie z filozofią szefa studia.
Szef studia Pocketpair - odpowiedzialnego za Palworld - przyznaje, że nie przejmuje się zbytnio oryginalnością, podczas gdy jego firma szykuje już kolejny projekt - Never Grave. Ten wydaje się czerpać sporo inspiracji z Hollow Knight.
Palworld bije obecnie rekordy popularności na Steamie, przyciągając ponad 1,5 mln graczy jednocześnie. Serwery uginają się pod naporem graczy, a Epic Games musiało zmodyfikować domyślne ograniczenia infrastruktury, by poradzić sobie z zainteresowaniem.
Po co komu oryginalność? Jednocześnie w sieci nie brakuje narzekań, że niektóre projekty stworków w grze do złudzenia przypominają Pokemony. Interesującym przykładem „zapożyczania” konceptu jest także Never Grave: The Witch and The Curse, które powinno zadebiutować na Steamie w pierwszym kwartale obecnego roku, w programie Early Acccess.
Projekt chwilami mocno przypomina cenione Hollow Knight i reprezentuje ten sam gatunek - metroidvanię. Gracze szybko doszukali się ciekawej wypowiedzi szefa Pocketpair z 2022 roku.
- Zawsze kochałem gry Nintendo i to się nie zmieniło. Głęboko ich szanuję - mówił Takuro Mizobe w rozmowie dla magazynu Wired, gdzie przyznał, że nie podoba mu się kultura Nintendo. - Jednak jeśli chodzi o tworzenie gier, Nintendo ma silną filozofię tworzenia nowych i unikalnych produkcji o wysokiej jakości, o czym rozmawiano podczas Nintendo Game Seminar.
Wspomniana impreza organizowana była przez Nintendo, ostatnio w 2014 roku. Przeznaczona dla studentów kierunków związanych z grami, pozwalała uczestnikom tworzyć „własne” gry Nintendo, a niektóre wydawano potem na DS Download Play oraz Wii U Nintendo eShop w Japonii. Szef Pocketpair brał udział w inicjatywie w 2010 roku.
- Z drugiej strony, mam głęboko zakorzenione pragnienie, by moja praca podobała się jak największej liczbie osób - dodał Mizobe. - Jeśli więc gdzieś na świecie są jakieś dobre pomysły, to podchwytuję je i nie do końca muszę przejmować się oryginalnością. Myślę o czymś takim, chcę by było bardziej przystępne. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby tworzenie rzeczy w sposób, który po prostu podąża za tym, co modne.
Jak widać na przykładzie Palworld i Hollow Knight, szefowi Pocketpair z pewnością nie można zarzucić, że nie podąża za swoją filozofią. Pozostaje oczywiście odwieczne pytanie, gdzie kończą się granice czerpania inspiracji, a zaczyna praca prawników Nintendo. Wydaje się jednak, że gdyby ci mieli jakieś argumenty przemawiająca za wstrzymaniem sukcesu Palworld, to dawno już by z nich skorzystali.