Twórcy Payday 3 mają bogate plany na DLC. Ujawniono też nowe postacie
Ruszyły preordery.
Twórcy Payday 3 ujawnili pierwsze szczegóły na temat popremierowego wsparcia gry. W ramach pierwszego roku otrzymamy cztery DLC, po jednym na porę roku.
Pierwsze rozszerzenie - jeszcze zimą tego roku - nosi tytuł „Syntax Error” i związane jest najwyraźniej z infrastrukturą sieciową. Wiosna 2024 to „Boys in Blue”, co sugeruje policjantów. Lato to „The Land of the Free” z wymiarem sprawiedliwości, a zima - „Fear and Greed”, z aspektem finansowym. Każde zaoferuje nowy skok do wykonania, bronie i stroje.
Poza czterema dodatkami twórcy planują także sporo innych treści na dwanaście miesięcy po premierze. Wymieniono wydarzenia sezonowe, nowe postacie do wyboru, kolejne modele wrogów, bronie, zapowiadane już wcześniej przejście na silnik Unreal Engine 5, przedmioty kosmetyczne, opcje rozgrywki i tak dalej.
Część z opisywanych wyżej elementów będzie darmowa, ale za te kluczowe - rozszerzenia - przyjdzie oczywiście zapłacić. Nie zabraknie więc przepustek sezonowych, a pewien pogląd na ceny oferują zamówienia przedpremierowe na Steamie.
Za standardowe wydanie zapłacimy 169 zł. Silver Edition za 290 zł to dostęp do dwóch pierwszych dodatków. Jest też Gold Edition za 369 zł, z pełnym season passem i czterema DLC w pakiecie. Jeśli odjąć 169 zł od 369 zł, zostaje 200 zł. To wyjątkowo dużo, jak na koszt przepustki sezonowej, ale są też inne bonusy, jak wcześniejszy dostęp do gry (także w Silver Edition).
Na konsolach jest drożej: 199 zł za podstawową grę, 349 zł za Silver Edition oraz 459 zł za Gold. PayDay 3 ukaże się 21 września na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S, ale wspomniany, wczesny dostęp pozwoli zagrać szybciej, już 18 września.
Twórcy ze Starbreeze opublikowali także kolejny trailer, prezentujący w akcji dwójkę „nowych” postaci: Pearl oraz Joy. Ta pierwsza jest absolutną debiutanktą, podczas gdy ta druga wraca z PayDay 2. Dostępna początkowo wyłącznie na Nintendo Switch, później trafiła także na PC.