Twórcy PUBG pozwali Apple i Google
Oraz studio odpowidzialne za Garena Free Fire.
Krafton, firma odpowiedzialna za PUBG: Battlegrounds oraz PUBG: Mobile, pozwała firmę Garena. To twórcy gry Free Fire, do złudzenia przypominającej właśnie popularne battle royale.
Co więcej, koreańska korporacja zdecydowała się pozwać od razu także Google i Apple, ponieważ platformy dystrybucji cyfrowej należące do tych firm rozprowadzają wspomniany tytuł.
Garena Free Fire to „ledwo kamuflowana, nieautoryzowana wersja Battlegrounds” - argumentuje Krafton, zarzucając kopiowanie elementów gry.
Opisywany tytuł jeszcze kilka lat teamu nosił tytuł Free Fire: Battlegrounds i wtedy także był przedmiotem konfliktu prawnego, zakończonego jednak ugodą między obiema firmami.
W 2018 roku Krafton wydało jednak szalenie popularne PUBG: Mobile, za czym wkrótce później podążyło właśnie Garena Free Fire.
Twórcy PUBG: Battlegrounds zauważają, że wcześniejsza umowa nie obejmuje żadnej formy licencji, a konkurent oferuje niemal identyczne założenia rozgrywki oraz wygląd lokacji, strukturę, bronie, pancerze, unikatowe obiekty i tak dalej.
Krafton zapewnia w pozwie, że Garena zarobiła „setki milionów dolarów” kosztem PUBG. Google i Apple otrzymały wnioski o usunięcie produkcji już w grudniu, lecz zignorowały żądania. Stąd właśnie pozwy także dla obu korporacji.