Twórcy Remember Me bankrutują? - raport
AKTUALIZACJA: Studio wyjaśnia i dementuje.
Aktualizacja: Oskar Guilbert, dyrektor generalny Dontnod Entertainment wyjaśnił na łamach serwisu Games Industry, że jego studio nie zbankrutowało, a przechodzi jedynie restrukturyzację.
Niedopowiedzenia wynikają z systemu prawnego we Francji - firma przechodzi przez fazę określaną przez menedżera jako „judicial reorganisation”, co w polskich warunkach przetłumaczyć można na pewną formę przejęcia przez zarząd komisaryczny.
„Pozwala nam to zaadaptować nasz system produkcji do nowej sytuacji. Ukończyliśmy Remember Me dla Capcomu w czerwcu ubiegłego roku. Myślę, że warto zauważyć, że to druga najpopularniejsza produkcja pod względem liczby ściągnięć w europejskim PlayStation Plus, co oznacza sukces przynajmniej na cyfrowym polu.”
„Rozpoczęliśmy nowe projekty, które potrzebują nieco inwestycji, więc postanowiliśmy zmienić rozmiary firmy, by dostosować się do nowych potrzeb. Stąd decyzja o przejęciu przez »zarząd komisaryczny«.”
Guilbert nie chciał zdradzić, czy powyższe oświadczenie oznacza też zwolnienia pracowników.
„Negocjujemy także z dużym parterem. Nie mogę oczywiście podać nazwy, ale rozmowy z topowym wydawcą dla naszego następnego projektu są już na zaawansowanym etapie” - dodał.
*
Oryginalna wiadomość: Francuskie serwisy informacyjne donoszą, że studio Dontnod Entertainment, twórcy Remeber Me złożyli w sądzie wniosek o bankructwo.
Wiadomość pojawiła się między innymi w serwisie o grach wideo Factor News oraz w finansowym i ekonomicznym portalu Societe (dzięki, Gamasutra). Oba źródła nie podają jednak większej liczby szczegółów.
Założone w 2008 roku przez weteranów z Ubisoftu i Criterionu, studio zdążyło przygotować tylko futurystyczną grę akcji Remeber Me, która nie osiągnęła najwyraźniej zadowalających wyników sprzedaży.
- Ale mamy już pomysły, które chcemy zrealizować. Wydawca przyznał w rozmowach, że chce zrobić z Remember Me długoletnią serię - mówił przed premierą w czerwcu ubiegłego roku dyrektor kreatywny Jean-Maxime Moris, w wywiadzie zatytułowanym proroczo „Przedstawiciel ginącego gatunku?”