Twórcy Space Marine 2 sparzyli się na ostatnim patchu, dlatego zmienią podejście do kolejnych
Zapowiedziano serwer testowy.
Raczej mało kto spodziewał się, że krótko po bardzo udanej premierze Space Marine 2 spotka się z review bombingiem na Steamie. Twórcom oberwało się za zmiany w ostatnim patchu, dlatego zamierzają zmienić podejście do balansowania gry.
Chłodno przyjęta aktualizacja 4.0 wprowadziła kilka zmian i jeszcze bardziej utrudniła rozgrywkę na wyższych poziomach trudności. Graczom nie spodobało się osłabienie części wyposażenia, przez które Marinesi stracili na potędze. Dodatkowo zwiększenie częstotliwości pojawiania się Tyranidów sprawiło, że balans przeważył mocno na korzyść przeciwników.
Konsewkwencją tego było pojawienie się na Steamie ponad 2000 negatywnych recenzji w ciągu trzech dni, a także niemal tyle samo negatywnych komentarzy na internetowych forach. Twórcy zareagowali na sytuację dosyć sprawnie i obiecali przeanalizować niechciane zmiany.
Problem rozwiązano w patchu 4.1. Przywrócił on respawn przeciwników do poziomu sprzed patcha 4.0, a dodatkowo zwiększył obrażenia zadawane bossom przez boty, usprawnił część broni i usunął z najwyższego poziomu trudności mechanikę Tight Formation, wyłączającą zdolność do regeneracji pancerza.
Aby uniknąć podobnych sytuacji, Focus Entertainment planuje otworzyć specjalny serwer testowy Space Marine 2, na którym graczę będą mogli sprawdzać zawartość aktualizacji przed dodaniem ich oficjalnie do gry. Pomysł ma zostać wprowadzony w życie na początku przyszłego roku.
„Wasze opinie jasno wskazały nam, że gra stała się bardziej intensywna i stresująca na niższych poziomach trudności, a to nigdy nie było naszym zamiarem. Tak jak osobiście podkreślałem w wywiadach, w Space Marine 2 chodzi przede wszystkim o poczucię potęgi, a dla wielu z was patch 4.0 wpłynął na nią negatywnie” - napisał Dmitriy Grigorenko, reżyser gry.