Twórcy Spider-Man 2 mieli obawy, że gra będzie zbyt prosta
Zachowanie balansu było wyzwaniem.
Dyrektor kreatywny studia Insomniac przyznał, że umiejętności i moce w Spider-Man 2 znacznie utrudniły proces balansowania rozgrywki. Szczególnie problematyczny okazał się nowy strój Petera Parkera.
„Oczekiwania wobec Symbiota są bardzo wysokie, dlatego chcieliśmy, by sprawiał unikalne wrażenie w porównaniu do tego, co już widzieliśmy” - wyjaśniał Bryan Intihar, dyrektor kreatywny, w wywiadzie z serwisem IGN. „Symbiot to potęga, siła i agresja, a rozgrywka musi to odpowiednio odzwierciedlać”
Okazuje się, że na pewnym etapie prac pojawiły się nawet obawy, że nowe moce Petera będą zbyt potężne i jednocześnie niemożliwe do odpowiedniego zbalansowania. Deweloperzy uspokajają jednak, że ostatecznie udało się zachować równowagę pomiędzy potęgą Symbiota i poziomem trudności rozgrywki.
Intihar dodał także, że poczucie siły wypłynie głównie z unikalnych animacji i ciosów kończących. Jak sam określił, styl walki Petera będzie „znacznie bardziej agresywny i skrajnie brutalny”. Chyba wciąż nie powinniśmy jednak liczyć na poziom gruchotania kości rodem z Mortal Kombat.
Przykładowe umiejętności mogliśmy zobaczyć już na gameplayu opublikowanym podczas PlayStation Showcase. Obaj bohaterowie otrzymali wachlarz zróżnicowanych umiejętności: Peter stawia na mocne ciosy i walkę wręcz, a Miles kontroluję polę bitwy za pomocą efektownych gadżetów. Dla każdego przygotowano też unikalne drzewko umiejętności.
Premierę Spider-Man 2 zaplanowano na jesień, dlatego Insomniac dzieli się powoli kolejnymi szczegółami. Dowiedzieliśmy się już, że mapa świata będzie dwa razy większa od tej z „jedynki”. Przy okazji potwierdzono też niestety brak planów na dodanie trybu kooperacji. Być może pomogą mody, gdy gra otrzyma już oficjalny port na PC.