Skip to main content

Twórcy Star Citizen odpierają zarzuty studia Crytek w sprawie CryEngine

Złożyli wniosek o oddalenie pozwu.

W grudniu Crytek pozwał twórców Star Citizen ze studia Cloud Imperium Games (CIG), zarzucając naruszenia w kontraktach związanych z licencją na silnik CryEngine, na którym miała bazować kosmiczna produkcja. Teraz autorzy projektu odpowiadają.

Reprezentujący deweloperów prawnik złożył do sądu w Kalifornii wniosek o oddalenie pozwu. W dokumencie podkreślono, ze wystosowane oskarżenia są bezpodstawne.

Twórcy Star Citizen w natarciu

Adwokat Cloud Imperium Games twierdzi, że Crytek wybrał tylko kilka korzystnych dla siebie zapisów umowy, na podstawie których sformułował oskarżenia. Inne zaś „celowo pominął” i „ukrył”, znacząco zmieniając wydźwięk całego porozumienia.

Przykładem jest jeden z najważniejszych punktów sporu. Twórcy CryEngine twierdzą, że poprzez podzielenie prac na kosmiczny symulator Star Citizen oraz kampanię fabularną Squadron 42 doszło do złamania kontraktu, ponieważ licencji na silnik udzielono tylko na jedną produkcję.

W skierowanym do sądu wniosku obrońca CIG wyjaśnił, że umowa stanowi inaczej. Okazuje się, ze pozwalała wykorzystać technologię Cryteku na potrzeby „gry zatytułowanej obecnie Star Citizen i powiązanej z nią kosmicznej strzelanki Squadron 42”.

Wytłumaczono, że w dalszej części porozumienia ujednolicono zapis, określając obie pozycje mianem jednej produkcji. Celem było uproszczenie całego dokumentu.

Crytek twierdziło również, że Cloud Imperium Games zobowiązało się do używania „wyłącznie” CryEngine. W grudniu 2016 roku zespół przeniósł powstający projekt na technologię Lumberyard od firmy Amazon, co miało być naruszeniem licencji.

Adwokat deweloperów zaznacza jednak, że umowa dawała studiu jedynie „wyłączne prawa” do korzystania z silnika. To oznacza, że autorzy Star Citizen mogli bez przeszkód stosować rozwiązania innych firm - tak też się stało.

Zobacz na YouTube

Warto zaznaczyć, że Crytek pozwał nie tylko Cloud Imperium Games, ale i powiązaną ze studiem spółkę Roberts Space Industries (RSI). Obrońca obu podmiotów zwrócił uwagę, że ten ruch był bezzasadny, ponieważ druga z wymienionych firm nie była stroną w umowie.

„Treść podpisanej licencji sprawia, że praktycznie wszystkie roszczenia Cryteku są bezzasadne” - napisał prawnik.

Cloud Imperium Games domaga się całościowego oddalenia pozwu. W przeciwnym wypadku zażąda uznania „obraźliwych zarzutów” za „impertynenckie i skandaliczne”.

Niedawno Star Citizen doczekało się wersji alpha 3.0. Aktualizacja wprowadziła do gry szereg nowości, ale do ukończenia projektu jest jeszcze daleka droga. Podobnie zresztą jest ze wspomnianą kampanią fabularną Squadron 42.

Zobacz także