Twórcy The Last of Us pierwotnie planowali restart serii Jak and Daxter
Druckmann opowiada o bolesnych początkach gry.
Dyrektor kreatywny The Last of Us - Neil Druckmann - przyznał podczas przemówienia na IDGA, że zespół deweloperów odpowiedzialnych za postapokaliptyczną grę akcji sformowano pierwotnie, by stworzyć nową odsłonę serii Jak and Daxter.
Wkrótce po premierze Uncharted 2 zdecydowano się podzielić studio Naughty Dog na dwa zespoły, dowodzone przez Bruce'a Straley'a i właśnie Druckmanna.
- Zdaliśmy sobie sprawę, że interesujące nas pomysły oddalają się nieco od konceptu serii Jak and Daxter. Zastanawialiśmy się, czy podejmujemy decyzje tylko z marketingowego punktu widzenia. Czy warto nazwać grę Jak and Daxter, jeśli nie ma z serią zbyt wiele wspólnego? Czuliśmy, że robimy coś, co może nie zadowolić fanów, nawet jeśli odświeżony Daxter wyglądał całkiem dobrze.
- Wybrałem się do szefa i zapytałem czy musimy to robić. Odparł, że chciał po prostu dać nam coś łatwiejszego na początek, ale wybór należał do nas - dodaje Druckmann. Tak właśnie powstało The Last of Us.
Deweloper przyznaje, że początki nie były łatwe. Pomysł na fabułę powstał, gdy twórca był jeszcze studentem i zaprezentował pomysł George'owi Romero, twórcy „Nocy żywych trupów”.
Głównym bohaterem był policjant, który chronił młodą dziewczynę. Fabuła kończyła się śmiercią postaci, którą po zainfekowaniu przez zombie musiała zastrzelić własna podopieczna. Romero odrzucił pomysł.
Po zatrudnieniu przez Naughty Dog, Druckmann chciał wydać historię w formie komiksu, pod tytułem The Turning. Już wtedy zaplanował zakończenie podobne do oryginalnej historii The Last of Us. Także i ten projekt nie został zaakceptowany.
Później deweloper razem ze Straley'em zbliżyli się już bardziej do ostatecznego konceptu. Gra zatytułowana wstępnie Mankind opowiadała o podobnym wirusie, który atakował tylko kobiety. Taki pomysł nie spodobał się naturalnie żeńskiej części Naughty Dog. Wizję ostatecznie udało się jednak przekształcić w popularny tytuł na PS3.
Poniżej całe wystąpienie Druckmanna.