Twórcy ujawniają sprzedaż gier na Ouya
TowerFall z 2 tys. egzemplarzy.
Kilku niezależnych twórców ujawniło dokładną sprzedaż gier na konsoli Ouya. Pomimo niskich wyników, większość deweloperów jest zadowolona z rezultatów.
Jeden z najpopularniejszych tytułów ekskluzywnych na Ouya - TowerFall - zaskoczył swojego twórcę.
- Sprzedaliśmy około 2 tys. kopii, za 15 dol. każda - mówi Matt Thorson w rozmowie z serwisem Edge. - Wiele wysoko postawionych osób w branży chwaliło grę, co jest oczywiście fantastyczne, a rozmowy toczą się także wśród graczy. Premiera na Ouya spotkała się zainteresowaniem, a sprzedaż była lepsza od oczekiwań.
Jak mówi Shay Pierce, twórca konwersji Get on Top na konsolę z Androidem, Ouya pobiera prowizję w wysokości 30%. Oznacza to, że twórca TowerFall zarobił ok. 21 tys. dol. Nic więc dziwnego, że szykuje już wersję PC.
Wracając do Get on Top, Pierce przyznał w rozmowie z Gamasutrą, że jego grę ściągnięto 9700 razy, co przełożyło się na 520 sprzedaży, generując po potrąceniu prowizji 728 dolarów.
Adam Sprag, autor Hidden in Plain Sight pochwalił się sprzedażą 1900 egzemplarzy, w tempie ok. 40 dziennie.
- Przychody ze sprzedaży wyniosły 4381 dol., co wskazuje na średnią cenę na poziomie 2 dol. - tłumaczy twórca sieciowej gry, rozprowadzanej w modelu „zapłać ile zechcesz”. - Nie wiedziałem czego oczekiwać, ale jestem zadowolony z wyników. Myślę, że są lepsze, niż się spodziewałem.
Ryan Wiemeyer, odpowiedzialny za Organ Trail, jest już mniej zadowolony. W wywiadzie z Gamasutrą mówił jedynie o 501 sprzedanych kopiach.
- Nie jestem pewien, czy to było warte zachodu - zastanawia się. - Ale z drugiej strony... Dodanie wsparcia dla kontrolera było sporym problemem w Oregon Trail i na tym głównie skupiły się prace nad konwersją.
Równie zawiedziony jest E McNeill, twórca Bombball, informując, że dziennie zarabia na Ouya około 21 dolarów (po prowizji). „Z czasem moje oczekiwania wzrosły, więc jestem teraz nieco rozczarowany” - przyznał.
Większych pieniędzy nie zarobiło także Nimble Quest - 427 dol. w pierwszym tygodniu, ze sprzedażą na poziomie 122 sztuk. Jednak twórca przygodówki jest zadowolony.
- Z całego serca polecam Ouya wszystkim niezależnym twórcom, którzy są już gotowi do wydania na Androidzie i są zainteresowani podejściem Ouya - mówi David Marsh. - Pewnie nie będzie to źródło większych przychodów w porównaniu z innymi platformami, ale bardzo łatwo jest umieścić grę w ich sklepie. To obecnie jedyna konsola z prawdziwie otwartym sklepem, przez co jest interesująca i warta wspierania, jeśli chcemy spopularyzować takie podejście.