Twórcy Watch Dogs Legion nie wiedzą, czy grę można ukończyć bez zabijania
Pojawi się jednak wiele broni ogłuszających wrogów.
Deweloperzy z Ubisoftu odpowiedzialni za powstające Watch Dogs Legion przyznali, że nie są pewni, czy produkcja pozwoli ukończyć grę bez zabijania jakiegokolwiek przeciwnika.
Dyrektor kreatywny projektu - Clint Hocking - w rozmowie z Twinfinite ujawnił, że tytuł położy większy nacisk na unieszkodliwianie wrogów bez zabójstw. Połowa arsenału posłuży do ogłuszania oponentów, a dopóki gracz nie wyciągnie broni, nieprzyjaciele nie użyją swojej.
- Nie powiem, że chcieliśmy, by można było przejść grę bez zabijania kogokolwiek. Być może istnieje taka możliwość, ale tak naprawdę tego nie wiem. Celem było zaoferowanie szerokiego wachlarza opcji dla osób stawiających na nieśmiercionośne gadżety - tłumaczy.
Niewiele współczesnych, dużych produkcji pozwala dotrzeć do napisów końcowych bez likwidowania oponentów. Niedawno potwierdzono jednak, że podobna funkcja pojawi się w polskim Cyberpunk 2077, gdzie skradanie odegra dużą rolę.
Najważniejszą nowością w Watch Dogs Legends jest możliwość pokierowania każdą postacią niezależną. Gracze zrekrutują napotkaną osobę w szeregi grupy hakerów DedSec, po czym otrzymają opcję wcielenia się w bohatera.
Zobacz: Watch Dogs Legion - premiera i najważniejsze informacje
Akcję kolejnej odsłony cyklu osadzono w Londynie, ale po tym, jak Wielka Brytania opuściła Unię Europejską. Twórcy podzielą miasto na osiem dzielnic, wypełnionych zróżnicowanymi aktywnościami pobocznymi.
Watch Dogs Legion ukaże się 6 marca na PC, PS4 i Xbox One.
Źródło: Twinfinite