Tym nagraniem odtwórczyni Lae'zel wywalczyła rolę w Baldur's Gate 3. Wystarczyło 46 sekund
Sporo gróźb i jeden łyk wody.
Zdobycie roli w jednym z najbardziej ambitnych RPG-ów w historii okazuje się prostsze, niż można by pomyśleć. Aktorka wcielająca się w postać Lae'zel podzieliła się nagraniem ze swojego jedynego przesłuchania.
„Oto czterdzieści sześć sekund, które zmieniły moje życie!” - napisała na X Devora Wilde, odtwórczyni zielonoskórej towarzyszki. „Jestem wielką fanką odczarowywania różnych procesów, więc oto jedno i jedyne przesłuchanie, dzięki któremu dostałem rolę Lae'zel w Baldur's Gate 3! Dziękuję wszystkim za zaufanie i powierzenie mi roli życia”.
Jak widać, materiał nie jest szczególnie długi. Wilde przemawia niskim głosem i rzuca typowymi dla Githyanki, groźnie brzmiącymi tekstami. Nie brakuje wzmianek o wyższości zielonej rasy nad innymi oraz oczywiście gróźb uśmiercenia i wgniecenia w ziemię. Obstawiawamy, że deweloperów przekonała ostatnia scena z gościnnym udziałem szklanki wody.
Oczywiście nie wiemy, jak konkretnie wyglądał cały proces rekrutacji Wilde do obsady. Jeśli do przekonania Larian faktycznie wystarczyło krótkie nagranie, to studio powinno zainwestować w obszerną skrzynkę pocztową, ponieważ chętnych do pracy nad kolejnymi projektami zapewne nie zabraknie.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że aktorka świetnie poradziła sobie z zaprojektowaniem jednej z najbardziej skomplikowanych postaci w Baldur's Gate 3. Skłonna do przemocy i konfliktów Lae'Zel nie jest towarzyszką, którą pokochamy na pierwszy rzut oka, ale z czasem pokazuje swoje bardziej przyjazne oblicze.
Niektórzy gracze uważali jednak, że z początku jest oschła aż do przesady. Niedługo po premierze w obronie bohaterki stanął scenarzysta Dragon Age, doświadczony w tworzeniu trudnych postaci.