Tysiąc dolarów dla każdego, komu nie spodoba się gra - propozycja twórcy It Takes Two
Wymagana szczerość.
- Josef Fares twierdzi, że It Takes Two nie może się znudzić
- Oferuje tysiąc dolarów, jeżeli tak się stanie
- Deweloper jest znany z nietypowych wypowiedzi
It Takes Two, kooperacyjna gra twórców A Way Out, osiągnęła złoty status, co oznacza, że zostanie wysłana do tłoczni. Założyciel odpowiedzialnego za produkcję Hazelight Studios jest do tego stopnia przekonany o jakości nowego projektu, że oferuje tysiąc dolarów każdemu, kogo znudzi przygoda.
- To jest coś, co mogę zagwarantować - twierdzi Josef Fares w rozmowie z GameInformer. - Jest zwyczajnie niemożliwe, i zacytujcie tę wypowiedź, niemożliwe, żeby zmęczyć się tą grą. Możecie to umieścić w nagłówku artykułu.
- Mogę dosłownie dać tysiąc dolców każdemu, kto powie „Ech, zmęczyłem się tą grą, bo mnie już nie zaskakuje”. Tysiąc dolców! Gwarantuję. Dam je każdemu, kto się zmęczy grą. Ale muszą powiedzieć to szczerze - zaznacza deweloper.
It Takes Two to dość specyficzna produkcja, która składa się właściwie z wielu minigier. W podstawowych założeniach jest to kolorowa platformówka 3D, ale gameplay jest niezwykle dynamiczny, a postacie co chwilę podejmują się innych czynności - jednym razem skaczą na żabach pomiędzy liśćmi, a za moment strzelają do celów w przebraniu kaktusa.
Fabuła opowiada o skłóconym małżeństwie, które w magiczny sposób zostaje zamienione w parę niewielkich lalek. Aby powrócić do ludzkiej postaci, muszą odbudować związek, realizując zadania wymagające współpracy. Bawić można się tylko w kooperacji, stąd tytuł - „Potrzeba dwóch”.
Sam Josef Fares znany jest z innych żartobliwych, a nawet kontrowersyjnych wypowiedzi. Przykładowo na gali The Game Awards 2017 krzyknął do mikrofonu „Pier***ić Oscary”, a o A Way Out - poprzedniej produkcji studia Hazelight - mówił, że „w tej grze można robić wszystko”.
It Takes Two zadebiutuje 26 marca na PC, PS4, Xbox One i nowej generacji konsol.