Ubisoft chce stworzyć grę, która spodoba się miliardowi osób na całym świecie
W przeciągu maksymalnie dziesięciu lat.
Ubisoft ma w planach w przeciągu najbliższych lat stworzyć produkcję, która trafi do jednej piątej wszystkich graczy na świecie. Ambitna koncepcja opiera się na szacunkowym określeniu liczby miłośników elektronicznej rozrywki w przyszłości.
- Dzisiaj są nas [graczy] dwa miliardy. Yves Guillemot [szef firmy] twierdzi, że w pewnym momencie liczba przekroczy pięć miliardów - tłumaczy w rozmowie z GamesIndustry Alain Corre, dyrektor wykonawczy działu Ubisoftu obejmującego Europę, Bliski Wschód i Afrykę. - Mamy nadzieję, że stworzymy grę, która zadowoli miliard osób w przeciągu pięciu, maksymalnie dziesięciu lat.
Corre uważa, że gry wideo są liderem branży rozrywkowej i niedługo każda firma będzie chciała mieć swoje własne produkty oparte na interaktywnych doświadczeniach.
- Jeszcze 20 lat temu byliśmy malutcy. Dzisiaj jesteśmy najwięksi ze wszystkich - podkreślił.
W rozmowie poruszono też kwestię natury gier Ubisoftu. Menedżer przekonuje, że francuski wydawca nigdy nie chce narzucać graczom konkretnych poglądów lub sposobu postrzegania zjawisk - co obowiązuje także w przypadku Watch Dogs Legion, mimo przedstawienia post-brexitowej rzeczywistości odcinającego się rzekomo od polityki.
W kontekście tematu wywiadu warto wspomnieć, że w lipcu ubiegłego roku Ubisoft stwierdził, że chce zrezygnować z gier, które można ukończyć, stawiając przede wszystkim na model usługi.
Źródło: GamesIndustry