Skip to main content

Ubisoft jest sfrustrowany, że gracze „nie rozumieją zalet NFT”

"To część większych zmian w świecie gier".

Przedstawiciel Ubisoftu zapewnia, że spodziewał się krytyki elementów NFT w grach, ale obecnie użytkownicy narzekający na takie pomysły po prostu nie do końca je rozumieją.

- Spodziewaliśmy się takiej reakcji. Wiemy, że nie jest to koncept łatwy do zrozumienia, ale Quartz to tylko pierwszy krok w stronę czegoś większego - mówił Nicolas Pouard, odpowiedzialny za innowacje we francuskiej korporacji, w rozmowie z serwisem Finder.

- Nadal jesteśmy nieco sfrustrowani, tak. Ale ogólnie uważam, że możemy to zrozumieć. Jesteśmy przekonani, że to, co robimy, idzie we właściwym kierunku. Zamierzamy kontynuować integrację, oczywiście wsłuchując się także w głosy fanów.

Zobacz na YouTube

W obliczu takiego zaangażowania, serwis Founder zapytał także o ewentualne zalety programu Quartz.

- Moim zdaniem gracze nie rozumieją, co może im zaoferować wtórny rynek cyfrowy. Na razie, z powodu obecnej sytuacji i kontekstu, ich zdaniem NFT po pierwsze rujnują planetę, a po drugie służą spekulacji - wyjaśnia Pouard.

- Ale my widzimy dalszy horyzont, a ten oferuje graczom możliwość odsprzedania przedmiotów, których już nie potrzebują, czy po zakończeniu gry. To wszystko jest więc dla graczy, jest dla nich bardzo korzystne. Ale na razie tego nie rozumieją.

- To także część większych zmian w świecie gier. Przejście z jednego systemu ekonomii na inny nie jest łatwym zadaniem. Trzeba zmienić wiele przyzwyczajeń i utrwalonych przekonać. Wiemy, że to wymaga czasu.

Zobacz także