Ubisoft nie zamierza śpieszyć się z produkcją sequela Watch Dogs
Na wzór Assassin's Creed 2.
Dyrektor generalny Ubisoftu przyznał w jednym z ostatnich wywiadów, że jego firma nie zamierza śpieszyć się z produkcją kolejnej części Watch Dogs i zamianą gry w coroczną serię.
- Poświęcimy odpowiedni czas na Watch Dogs, by - na wzór Assassin's Creed 2 - wrócić z czymś, co w pełni wykorzysta wszystko stworzone w pierwszej grze - mówi Yves Guillemot w rozmowie z serwisem MCV.
- A później zobaczymy, zależy od zespołu - dodaje. - Staramy się oferować gry różnym zespołom i dać im wystarczający czas. Nie mogę teraz powiedzieć, że będzie to coroczna seria. Zobaczymy, jak ułożą się sprawy, w zależności od możliwości naszych utalentowanych twórców.
- Watch Dogs poradziło sobie w sprzedaży znacznie lepiej niż oczekiwaliśmy. Nadal modyfikujemy elementy rozgrywki. Zbudowaliśmy narzędzia i procesy, które mogą uczynić tę grę dużą marką dla firmy, a temat hakowania daje nieskończone możliwości. Uważamy, że mamy potencjał, by zadziwić gracz w dłuższym okresie czasu.
Gra akcji w otwartym świecie ukazała się 27 maja i szybko została - według wydawcy - najszybciej sprzedającą się nową marką w historii.