Skip to main content

Ubisoft odpowiada na bunt graczy i tłumaczy zamieszanie z Jabbą Huttem w Star Wars Outlaws

Nie zrozumieliśmy się.

Hutt Jabba to legendarna postać w uniwersum Gwiezdnych wojen, więc wieść o tym, że związana z nim misja w Star Wars Outlaws jest zablokowana za drogą przepustką sezonową, nie spodobała się graczom. Ubisoft tłumaczy teraz, że kupno droższych edycji gry to nie jedyny sposób na spotkanie tego wysoko postawionego przestępcy.

Przypomnijmy: przepustka sezonowa do Star Wars Outlaws obejmuje dwa narracyjne rozszerzenia, przedmioty kosmetyczne oraz „Jabba’s Gambit”, czyli misję z Jabbą na wyłączność. Wspomniana wyłączność to kluczowa sprawa, bo oznacza, że zadanie jest dostępne tylko dla graczy, którzy kupią edycję Gold lub Ultimate - odpowiednio za 440 i 540 zł. Ewentualnie można też dokupić season pass osobno.

W sieci naturalnie pojawiły się głosy, że Ubisoft żeruje na fanach Star Wars i chce wyciągnąć dodatkowe pieniądze od osób, które pragną spotkać Jabbę. Okazuje się jednak, że nie jest to do końca prawda.

„Jabba i Kartel Huttów są jednymi z głównych syndykatów w Star Wars Outlaws i będą częścią doświadczenia dla każdego, kto kupi grę, niezależnie od edycji” - wyjaśnia przedstawiciel Ubisoftu w rozmowie z PC Gamer. „Misja Gambit Jabby to opcjonalna, dodatkowa misja z kartelem Huttów podczas podróży Kay i Nixa przez Zewnętrzne Rubieże. Będzie dostępna dla tych, którzy zakupią przepustkę sezonową lub edycję gry zawierającą przepustkę sezonową”.

Jabba pojawia się w gameplayu z gry, więc dobrze, że nie trzeba za niego płacić

Jest to pewne pocieszenie, choć wciąż trudno się przyzwyczaić, że tak - zdawałoby się - istotne fragmenty gry są zostają zablokowane za dodatkową, niemałą opłatą. Cała misja to przecież nie byle co.

Ubisoftowi mocno oberwało się za ceny edycji Star Wars Outlaws. Już podstawowa wersja kosztuje 290 zł, ale nie otrzymujemy w niej żadnych „prezentów”, chyba że bonusy za preorder.

Zobacz także