Skip to main content

Ubisoft odpowiada na plotki wokół mikropłatności w Assassin's Creed Infinity

Nie będzie subskrypcji i płatnych battle passów.

Narastające plotki i wycieki w temacie Assassin's Creed Infinity - oficjalnego launchera, który połączy wszystkie odsłony cyklu - zwróciły uwagę Ubisoftu. Francuski wydawca rozwiał kilka wątpliwości na temat platformy.

Wieści przekazał jeden z menedżerów społeczności Assassin's Creed poprzez oficjalne forum gry na Reddicie. „Cześć wszystkim. Dotarły do nas informacje, że w sieci krążą niedoprecyzowane plotki na temat nadchodzącego Animus Hub (dawna nazwa kodowa to Infinity)” - przekazał we wpisie.

Wspomniane plotki trafiły do sieci wczoraj, opublikowane przez dataminerów oraz dziennikarza Toma Hendersona. Mówiły one o battle passach, w których odblokujemy unikatowe przedmioty w grach z serii, a także płatnych przedmiotach kosmetycznych za specjalną walutę. Od Ubisoftu dowiedzieliśmy sie natomiast, że:

  • wszelkie nagrody w grach, dostępne przez Animus Hub, będziemy odblokowywać za darmo
  • Animus Hub nie będzie oferował żadnych płatnych battle passów ani subsrypcji
  • „standardowa” zawartość oraz nowe misje będą dostępne dla wszystkich graczy za darmo

Wygląda więc na to, że zawartością dostępną wyłącznie za prawdziwą walutę będą przedmioty kosmetyczne, takie jak skiny do pancerzy, broni czy wierzchowców. Fani marki nie powinny być więc szczególnie zaskoczeni - kolorowe stroje, płonące rumaki i inne niepasujące do serii elementy zagościły już w Assassin's Creed Origins z 2017 roku.

Nawet Assassin's Creed Mirage nie ustrzegło się przed świecącym mieczem i runicznym koniem.

Przedstawiciel Ubisoftu potwierdził, że więcej informacji na temat Animus Hub poznamy bliżej premiery Assassin's Creed Shadows. Platforma zadebiutuje najpewniej równocześnie z nową odsłoną, zaplanowaną na 14 lutego przyszłego roku.

Zobacz także