Ubisoft opóźnia przyszłe DLC do strzelanki The Division
Chce skupić się na bazowej grze.
Ubisoft poinformował, że zdecydował się na opóźnienie premiery kolejnych DLC do sieciowej strzelanki The Division, w celu poprawienia „nagromadzonych” problemów podstawowej gry.
Komunikat na oficjalnej stronie wymienia w szczegółach, co deweloperzy zamierzają wprowadzić w następnej aktualizacji, oznaczonej numerem 1.4.
Mowa między innymi o błędach wyszczególnionych na liście znanych usterek, ale także o bardziej ogólnych zmianach i poprawkach w balansie. Ubisoft chce więc sprawić, by znajdywany przez graczy sprzęt był bardziej interesujący, a samotna zabawa - ciekawsza.
Do tego modyfikacje w poziomie trudności i czasie potrzebnym na zabicie wrogów, szlifowanie detali w trybie rywalizacji czy szereg drobnych poprawek, jak fakt, że skórki na broń zajmują miejsce w ekwipunku.
Pierwotnie zakładano, że aktualizacja 1.4 ukaże się jednocześnie z drugim większym rozszerzeniem DLC, o nazwie Przetrwanie. Te plany nie są już aktualne, choć dodatek ma zadebiutować jeszcze w tym roku. Nie podano konkretnej daty.
„Podczas prac nad łatką 1.4, dzięki waszym opiniom i naszym własnym wnioskom stało się jasne, że priorytetem powinno być dla nas poprawienie podstawowych wrażeń z rozgrywki” - napisano w komunikacie.
Jednocześnie opóźnienie notuje trzecie z ogłoszonych już rozszerzeń. Ostatni Bastion miał ukazać się jeszcze w tym roku, ale teraz plany zakładają „początek 2017 roku”.
„Nowy harmonogram pozwoli nie tylko wzmocnić podstawowe wrażenia z rozgrywki przed dodaniem nowych treści, ale także ciągle je poprawiać poprzez poświęcenie więcej czasu na produkcję, co przełoży się na wyższą jakość” - dodaje Ubisoft.