Ubisoft pracował nad grą o Królu Arturze
Nad tytułem czuwał projektant Dragon Age.
Mike Laidlaw, czyli były dyrektor kreatywny serii Dragon Age, pracował dla Ubisoftu nad grą o Królu Arturze, ale projekt skasowano - wynika z informacji ujawnionych przez Jasona Schreiera z Bloomberga.
Rozmówcy dziennikarza przekonują, że tytuł miał być nastawionym na sieciową kooperację RPG-em, mocno inspirowanym cyklem Monster Hunter. Pozycja o roboczej nazwie Avalon miała opowiadać o wspomnianym Królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu.
Projekt był wysokobudżetową grą, za którą odpowiadał Laidlaw wraz ze studiem Ubisoftu w Quebec. Ku zaskoczeniu osób zaangażowanych w prace - Schreier twierdzi, że byli „zszokowani” - produkcję anulowano. Decyzję podjął podobno Serge Hascoet, który niedawno odszedł z firmy, po tym jak media opisały jego skłonności do nękania pracowników.
Informatorzy Bloomberga twierdzą, że menedżer skasował tytuł, ponieważ nie był miłośnikiem fantasy. Miał nawet mówić, że jeśli faktycznie powstanie pozycja w takim uniwersum, powinna być „lepsza niż Tolkien” i celowo ustawiał autorom zbyt wysokie wymagania.
Laidlaw próbował ratować projekt, prezentując alternatywne wersje, w tym wariant science-fiction i oparty na greckiej mitologii. Hascoet odrzucał jednak każdą propozycję. Co ciekawe, niedawne doniesienia sugerują, że ten ostatni miał celowo umniejszać rolę kobiet w serii Assassin's Creed.
Były dyrektor kreatywny cyklu Dragon Age dołączył do Ubisoftu w grudniu 2018 roku, ale opuścił firmę kilkanaście miesięcy później - w styczniu 2020 roku.
Źródło: Bloomberg