Ubisoft stawia na więcej gier sieciowych w stylu The Division
Ciągłe aktualizacje to klucz.
Ubisoft zapewnia, że postawienie na „gry jako usługi” okazało się być sukcesem dla firmy, więc w przyszłości możemy spodziewać się większej liczby tytułów pokroju The Crew, Rainbow Six Siege czy The Division, z sieciową rozgrywką i aktualizacjami na długo po premierach.
Założyciel i dyrektor generalny Yves Guillemot wspomniał o takim kroku podczas wczorajszej konferencji z inwestorami, gdzie podsumowano wyniki finansowe pierwszego półrocza fiskalnego.
Wzrost przychodów w okresie od początku kwietnia do końca września „to dowód na to, że dopracowaliśmy naszą strategię cyfrową i podejście do zabawy wieloosobowej” - napisano w raporcie.
„Gry The Crew, The Division i Rainbow Six Siege mają po 10 milionów użytkowników każda i demonstrują, że efektywnie wykonujemy nasz plan rozwoju i przechodzimy w kierunku coraz częstszej powtarzalności” - dodał Guillemot, mówiąc o powtarzających się wydatkach graczy w ramach jednej produkcji.
„Wszystkie nasze akcje i inicjatywy zmierzają w tym kierunku” - dodał. „Tworzymy potężne serie, oferujące długotrwałą widoczność.”
Nie jest oczywiście wykluczone, że Ubisoft będzie nadal produkował bardziej „jednorazowe” produkcje, jak Assassin's Creed. Powyższa wypowiedź skłania jednak do rozważania, dlaczego nową odsłonę tego cyklu opóźniono - być może tu także powinniśmy oczekiwać sieciowego podejścia.
Tymczasem najnowszym przykładem takiej strategii będzie Ghost Recon Wildlands, debiutujące na początku marca przyszłego roku. Osobno dowiedzieliśmy się, że dla tej produkcji planowane są testy beta.
Dowodem na słuszność decyzji Ubisoftu może być przykład Watch Dogs 2, które nie stawia jeszcze na model wieloosobowy.
- Zamówienia przedpremierowe nie są tak wysokie, jak oczekiwaliśmy, ale uważamy, że wrażenia są świetne, a gra poradzi sobie bardzo dobrze - dodał Guillemot w rozmowie z inwestorami.
- Preordery są bardzo ważne, tak samo jak jakość, ale bardzo, bardzo kluczowe jest przywiązanie do gry w dłuższym okresie - mówił w podobnym tonie Alain Martinez, odpowiedzialny w firmie za finanse. - To właśnie robimy z The Division.