Skip to main content

Ujawniono szczegóły o skasowanej grze z „Brudnym Harrym”

Nie jeden, a dwa projekty.

„Brudny Harry” to popularna filmowa seria, która nigdy nie doczekała się adaptacji w postaci gry - pomimo kilku prób Warner Bros. i samego Clinta Eastwooda.

Czy fortuna ci sprzyja, kolego?

Wydawca w 2004 roku rozpoczął podobno przyjmowanie pomysłów na nowy tytuł ze słynnym policjantem w roli głównej, by rok później oficjalnie zapowiedzieć produkcję - ale bez wymienienia studia deweloperskiego.

Teraz tematem skasowanego ostatecznie projektu zajął się serwis Unseen64, specjalizujący się właśnie w grach, których „nie było”.

Rezultatem jest materiał wideo, mówiący między innymi o planach na dwa osobne tytuły: jeden na ówczesny sprzęt oraz drugi, na starsze konsole.

Jest też przerywnik filmowy ze słynną sceną z liczeniem kul w bębenku rewolweru, a także spojrzenie na oprawę graficzną „słabszej” gry, stawiającą na cell-shading, czyli styl komiksowy.

„Pełnoprawna” pozycja wyglądała już bardziej realistycznie i powstawała z myślą o PlayStation 3 i X360, lecz twórcy zdecydowanie przecenili podobno możliwości sprzętu, musząc później przeprojektować silnik i znaczną część przygotowanych już elementów.

Efektem była dość liniowa strzelanka z systemem osłon, walką wręcz i korzystaniem z elementów otoczenia.

Ostatecznie jakość produkcji nigdy nie osiągnęła wymaganego poziomu, nawet po zaangażowaniu menedżerów z Monolith Productions do pomocy. Ostatecznie pomysły anulowano, by nie wpływać negatywnie na wizerunek filmowej marki.

Jak to często bywa, odpowiedzialne za prace studio The Collective zostało wkrótce zmuszone do zwolnienia części pracowników, by następnie połączyć się z Shiny Entertainment i stworzyć Double Helix Games.

Zobacz na YouTube

Zobacz także