Until Dawn może dostać sequel. Sugeruje to nowe zakończenie z remake'u
Dalsze przygody Josha.
Czyżby Sony wykorzystało odświeżone wydanie Until Dawn to subtelnej zapowiedzi kolejnej części? Tak wydaje się sugerować nowe zakończenie, odkryte przez gracza, który uruchomił grę przed premierą.
Uwaga, poniżej spoilery z Until Dawn!
Until Dawn Remake zadebiutuje oficjalnie dopiero dzisiaj - 4 października - ale wersja fizyczna gry zdążyła trafić do rąk części graczy. Jeden z nich postanowił podzielić się swoim szczęściem z innymi, uruchamiając stream i przechodząc grę na żywo.
Ten sam streamer ukończył już grę w całości, docierając do nowego zakończenia. Jak ujawnia nagranie opublikowane na forum Reddit, jeśli w remake'u doprowadzimy do zakończenia, w którym Josh żyje i przemienia się w wendigo, po napisach końcowych zobaczymy dwie nowe sceny.
W pierwszej przemówi do nas - a raczej do Josha - dr. Hill, czyli swego rodzaju bohater spoza planu. - Ta gra zaprowadziła cię do jednego z twoich największych lęków, Joshua. Do izolacji. Tej okropnej izolacji. Mam nadzieję, Joshua, że dla własnego dobra odnajdziesz odkupienie - słyszymy.
(LEAK) NEW ENDING FOR UNTIL DAWN REMAKE
byu/crawlplays inuntildawn
Następnie akcja przenosi się kilka lat w przyszłość, do mieszkania Sam, jednej z głównych bohaterek. Dziewczyna bierze leki, czyta książki na temat wielkich, mitycznych istot i najwyraźniej stara się poukładać swoje życie na nowo. W pewnym momencie jednak na jej ręce pojawia się rana w dziwnym kształcie, a zza pleców słyszy tajemnicze wołanie. Czyżby Josha i Sam czekała kolejna traumatyzująca przygoda?
Jak na razie wszystko to oczywiście tylko domysły, ale trzeba przyznać, że nowe zakończenie jest niezłą furtką do rozwinięcia kilku wątków z pierwszej części. Deweloperzy z Supermassive mają za sobą dwie mniej udane premiery, więc powrót do Until Dawn może być dla nich kuszący.