Urzędnicy z UK sugerują Activision sprzedaż Blizzarda i Call of Duty
Mowa o przejęciu przez Microsoft.
Urzędnicy antymonopolowi z Wielkiej Brytanii (urząd CMA) opublikowali wstępne wyniki śledztwa dotyczącego przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. Wydano kilka „sugestii”, które powinny pomóc w „przełknięciu” kontrowersyjnej transakcji.
„Kontrowersyjnej”, ponieważ urzędnicy uważają, że połączenie obu korporacji może przełożyć się „na wyższe ceny, mniejszy wybór i spadek innowacji w Wielkiej Brytanii”. Aby do takiej sytuacji nie doszło, zaproponowano, by Activision Blizzard wprowadziło pewne zmiany w strukturze.
Pomysłów jest kilka:
- Sprzedaż części działalności odpowiedzialnej za Call of Duty.
- Sprzedaż segmentu Activision w Activision Blizzard.
- Sprzedaż segmentów Activision ORAZ Blizzard.
- Zablokowanie przejęcia.
Brytyjscy urzędnicy uznali najwidoczniej Call of Duty za najważniejszy punkt całej transakcji. Zwłaszcza trzeci pomysł jest dość interesujący, ponieważ wydaje się sugerować, że Microsoft przejąłby w takim przypadku wyłącznie King, odpowiedzialne za gry mobilne. Również czwarty punkt trudno nazwać „rozwiązaniem”.
Wiceprezes Rima Alaily z Microsoftu zapewniła w oświadczeniu dla serwisu VGC, że jej firma „pozostaje zaangażowana w zapewnienie efektywnych i łatwych do wyegzekwowania rozwiązań, by odpowiedzieć na zastrzeżenia CMA”. Korporacja już wcześniej obiecywała, że jest gotowa na wydawanie słynnych strzelanek na konkurencyjnych platformach przez kolejne dziesięć lat, co teraz powtórzono.
Konieczność sprzedania całego cyklu, nawet w przypadku wyodrębnienia go w ramach osobnej firmy, byłaby jednak dużo bardziej radykalnym krokiem i czymś, czego Microsoft zapewne chciałby uniknąć. Nawet jeśli - dla przykładu - miałby przejąć część udziałów w tym nowym podmiocie, jak niekiedy bywa w przypadku takich działań antymonopolowych.
CMA dodaje we własnym stanowisku, że „Xbox i PlayStation obecnie ściśle konkurują, a dostęp do najważniejszych treści - takich jak Call of Duty - to ważna część tej konkurencji. Jej redukcja może sprawić, że wszyscy gracze wraz z upływem czasu zobaczą wyższe ceny, mniejszy zakres produktów, niższą jakość i gorsze usługi na konsolach”.