Usunięcie modów do Dying Light na PC z serwisów hostingowych było pomyłką
Wnioskodawca przeprasza.
Jak informowaliśmy w sobotę, organizacja Entertainment Software Association, której członkiem jest Warner Bros. - wydawca Dying Light - wysłała prośbę o usunięcie jednego z modów do gry z serwisów hostingowych, co wywołało zaniepokojnie fanów. ESA tłumaczy teraz, że doszło do pomyłki.
Posiadacze Dying Light na PC zdołali za pomocą małej modyfikacji usunąć obecny w tytule „filmowy” filtr obrazu. Odpowiednim plikiem podzielono się następnie w serwisach MediaFire i TinyUpload, skąd został on jednak usunięty na bazie wniosku ESA.
Zarówno Warner Bros. jak i Techland przyznają w rozmowie z Eurogamerem, że podobnego wniosku nie wysyłały i przyglądają się tej sprawie. Śledztwo ułatwia jednak stanowisko Entertainment Software Association - organizacja przyznała się do błędu.
„ESA zostało poinformowane dziś rano, że w imieniu organizacji wysłano potencjalnie błędny wniosek” - napisano w komunikacie dla serwisu Ars Technica. „Po zbadaniu sprawy ustalono, że wniosek nie powinien zostać wysłany i natychmiast cofnięto decyzję. Przepraszamy za wszelkie niedogodności. Podjęliśmy kroki, by podobna sytuacja się nie powtórzyła.”
To nie jedyna pomyłka związana z Dying Light. Wczoraj informowaliśmy już, że Techland w najnowszej aktualizacji na PC zablokował możliwość tworzenia modów do kampanii fabularnej.
„Tworzenie blokad dla twórców modów nigdy nie było naszym zamiarem” - zapewnili deweloperzy. „Pracujemy nad szybką łatką, które ponownie umożliwi wprowadzanie popularnych zmian, jednocześnie uniemożliwiając oszukiwanie w sieci.”