Valorant to futurystyczne CS:GO - sieciowa strzelanka od twórców League of Legends
Pokazano całą rundę meczu.
Valorant to nowa gra sieciowa od twórców League of Legends. Riot Games ujawniło dziś oficjalny tytuł Projektu A, który zapowiedziano w ubiegłym roku. Zaprezentowano też fragment rozgrywki.
Możemy przyjrzeć się pełnej rundzie z jednego meczu. Widzimy rywalizację na wzór CS:GO, z podkładaniem bomby i starciem dwóch pięcioosobowych drużyn.
Podobieństwa co Counter-Strike'a na tym się nie kończą. Na początku rundy kupujemy wyposażenie, a strzelanie bez przycelowania wydaje się równie efektywne, co w produkcji od Valve.
Zobacz: Valorant - poradnik i najlepsze porady - kompletny przewodnik po grze
Bohaterowie dysponują różnymi umiejętnościami, lecz w zdecydowanej większości przypadków nie są to talenty ofensywne, a raczej takie, które pomagają ujawnić pozycję wroga czy ograniczyć widoczność.
„Zespół Riot Games zainwestował w najwyższej klasy rozwiązania technologiczne, w tym darmowe dedykowane serwery z tickrate'em na poziomie 128 i własny kod sieciowy, mający na celu zapewnienie precyzyjnej rejestracji trafień” - czytamy w informacji prasowej.
Co ciekawe, Valorant zaoferuje raczej dłuższe mecze - do zwycięstwa potrzeba aż 13 z 24 rund. Strzelanka będzie dostępna za darmo latem 2020 roku na PC.