Valorant zmierza na PS5 i Xbox Series X/S, ze sterowaniem skrojonym pod kontrolery
Bez crossplayu z PC.
Podczas Summer Game Fest firma Riot Games ogłosiła, że jej sieciowa strzelanka drużynowa - Valorant - trafi wkrótce na PS5 i Xbox Series X/S. Ekspansja na konsole rozpocznie się od zamkniętych testów beta.
To dość odważna i zaskakująca decyzja, biorąc pod uwagę, że Valorant (podobnie jak Counter-Strike) to strzelanka wymagająca wysokiej precyzji, mocno utożsamiana z rozgrywką na PC. Riot twierdzi jednak, że poczynił odpowiednie kroki, żeby dostosować zabawę do kontrolerów. Między konsolami i PC nie będzie crossplayu, co wydaje się naturalnym posunięciem.
- W poszczególnych elementach rozgrywki zastosowaliśmy nowe funkcje, takie jak skupienie, dostosowaliśmy umiejętności agentów i dodaliśmy szereg innych rozwiązań - tłumaczy Arnar Gylfason, dyrektor ds. produkcji gry.
Wspomniane skupienie to alternatuwny tryb mniejszej czułości, który gracze będą włączać, by zwiększyć czułość. Zamysł jest taki, żeby podczas rozglądania się (szerokich ruchów) nie używać skupienia, a włączać go np. podczas próby trafienia z biodra w głowę przeciwnika.
Mimo że między PC i konsolami nie będzie crossplayu, to platformy będą miały połączony, współdzielony ekwipunek, a postępy w rozgrywce będą powiązane z kontami graczy. Wszystkie kolejne aktualizacje Valorant będą trafiać na PC i konsole w tym samym czasie.
Data premiery Valorant na konsolach nie jest jeszcze ustalona. 14 czerwca wystartuje zamknięta faza beta, dostępna początkowo jedynie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Japonii i Europie, a więc najwyraźniej także w Polsce.
Gracze zainteresowani konsolowymi testami beta powinni udać się na stronę Beta.PlayVALORANT.com.