Steam zabezpiecza się przed dyrektywą UE o prawach konsumentów
Ominięto zapis mówiący o 14-dniowym okresie zwrotu.
Niemałe zamieszanie wywołała najnowsza zmiana regulaminu użytkownika aplikacji Steam, gdzie znalazł się nowy zapis dotyczący mieszkańców krajów należących do Unii Europejskiej.
„Masz prawo do wycofania się z zakupu zawartości cyfrowej bez pobrania opłaty i bez podawania powodu, w okresie 14 dni” - napisano w nowym punkcie.
Część graczy z zadowoleniem przyjęła, że w ten sposób będzie mogła kończyć gry, a następnie odzyskiwać wydane pieniądze.
Valve uważnie przeczytało jednak dyrektywę Unii Europejskiej wprowadzającą możliwość takiego zwrotu. W sekcji 19 dokumentu 2011/83/EU w sprawie praw konsumentów czytamy:
„Konsument powinien mieć prawo do odstąpienia od umowy, chyba że wyraził zgodę na rozpoczęcie wykonywania umowy w okresie na odstąpienie od umowy i przyjął do wiadomości, że w związku z tym utraci prawo do odstąpienia od umowy.”
W skrócie: jeśli przy zakupie wyrazimy zgodę na natychmiastowe rozpoczęcie wykonywania umowy, nie możemy później domagać się zwrotu pieniędzy.
Steam w pełni wykorzystuje ten zapis. Przy dokonywaniu zakupu w aplikacji dodano teraz dodatkowe pole, które musimy zaznaczyć przed sfinalizowaniem transakcji:
„Klikając »Kup«, zgadzasz się na to, aby Valve umożliwiło ci natychmiastowy dostęp do dóbr zakupionych drogą cyfrową z pominięciem 14-dniowego okresu wycofania z transakcji. Tym samym zrzekasz się swojego prawa do odstąpienia od tego zakupu.”
Sytuacja użytkowników z Unii Europejskiej nie zmieniła się więc w znaczący sposób, pomimo uwzględnienia zapisów z dyrektywy o prawach konsumentów.