Vampire: Bloodlines 2 wraca do żywych. Nowy trailer i okres premiery
Wiemy nawet, kto tworzy grę.
Vampire: the Masquerade - Bloodlines 2 otrzymało nowy zwiastun z ponowną „zapowiedzią” produkcji, którą pierwotnie ogłoszono w 2019 roku.
Ostatnio o grze wspominaliśmy w sierpniu, gdy rzekomo wyciekła data premiery, którą jeden z dystrybutorów podawał na 27 października. Jak się okazuje, te informacje nie miały absolutnie nic wspólnego z prawdą, ponieważ trailer potwierdza, że gra faktycznie ukaże się jesienią, ale przyszłego roku.
Nie podano konkretnego terminu. Wiemy za to, że porzucono starsze platformy sprzętowe. Tytuł zmierza na PC (przez Steam, GOG i Epic Games Store), a także PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.
Kolejną rozwianą przez trailer zagadką jest fakt, kto w ogóle pracuje nad tytułem. Okazuje się, że jest to brytyjskie studio The Chinese Room, odpowiedzialne w przeszłości głównie za „symulatory chodzenia”, takie jak Dear Esther czy Everybody's Gone to the Rapture.
Vampire: the Masquerade - Bloodlines 2 zdecydowanie nie będzie tytułem tego typu, ponieważ zwiastun pokazuje zaskakująco dużo akcji i absolutnie zero elementów RPG, w które pierwsza odsłona obfitowała.
Fabuła nadal zakłada, że zwiedzamy mroczne Seattle, które jest podobno oblężone z trzech stron. Mowa między innymi o przebudzonym starszym wampirze, jest też uśmiechnięty przedstawiciel Nosferatu. Poza tym wydaje się, że The Chinese Room pokusiło się chyba o nieco zbyt ambitne przedsięwzięcie, zwłaszcza że stosunkowo małe studio - z około setką pracowników - rozwija równolegle horror Still Wakes the Deep.