Video: Najtrudniejsze wybory w grach wideo
Decyzje, decyzje...
Wszyscy dobrze wiemy, że najtrudniejsze w grach jest nazwanie postaci. W tym zestawieniu prezentujemy jednak wybory znacznie poważniejsze, po których gracz zastanawia się, czy dobrze postąpił. Wybory, które niejednokrotnie wywołują głębokie wyrzuty sumienia, lub chęć wczytania zapisu gry.
Coraz częściej twórcy implementują do swoich produkcji decyzje, które nie mają dobrego i złego wariantu i to na graczu ciąży odpowiedzialność wybrania mniejszego zła. Oto zestawienie najtrudniejszych wyborów moralnych w grach.
Większość decyzji w pierwszym sezonie The Walking Dead od Telltale jest iluzoryczna. Ta produkcja ma jednak w sobie pewien rodzaj magii - twórcy wiedzą, jak kształtować emocje graczy względem poszczególnych postaci, czego efektem jest nienawidzenie jednych, a uwielbianie innych.
Takim emocjonalnym przywiązaniem niewątpliwie cieszył się Lee wraz z Clementine. Dlatego właśnie końcówka ostatniego epizodu była dla graczy prawdziwym ciosem. Twórcom udało się tak zbudować relacje graczy względem głównej postaci, że ostatni wybór, mimo że nie miał żadnego wpływu na przyszłość, był jednym z najtrudniejszych z jakimi możemy się spotkać w grach.
Podobnie uczuciami żongluje Life is Strange, które również pod koniec każe podjąć decyzję w sytuacji, z której nie ma dobrego wyjścia. Stawia bowiem na szali życie bliskiej bohaterce osoby i ogromnej liczby mniej znaczących w jej życiu ludzi. Nie sposób dokonać odpowiedniego wyboru. Przypadek Life is Strange jest też ciekawy z tego względu, że fani stworzyli liczne mody pozwalające wybrać inne, prawdziwie szczęśliwe zakończenie, w którym nie ginie nikt.
W zestawieniu pojawiają się też inne przykłady, w których gry testują naszą moralność. Pozbawisz życia ojca dwóch małych córeczek, żeby uratować własnego syna? Czyje życie jest więcej warte: kilku dzieci, czy wielu dorosłych? Chcesz zobaczyć wybuch „atomówki”? W takim razie musisz liczyć się z tym, że twoje ręce będą splamione krwią niewinnych osób.