VTuberka kierowana przez SI streamuje na Twitchu. Powiedziała już kilka niestosownych rzeczy
Mówiąc delikatnie.
Wirtualni youtuberzy raczej nikogo już nie dziwią, ale VTuberzy kierowani w całości przez sztuczną inteligencję to stosunkowa nowość. Jednym z takich avatarów jest Neuro-sama, która zdążyła już podpaść kilkoma niestosownymi komentarzami, między innymi o Holokauście i prawach kobiet.
Neuro-sama samodzielnie gra w Minecrafta oraz rytmiczną produkcję Osu!. Jej twórca - programista o pseudonimie Vedal - „nauczył” ją też czytać czat na Twitchu i odpowiadać na pytania widzów. VTuberka gromadzi na transmisjach na razie „tylko” kilka tysięcy widzów, ale dopiero się rozkręca.
Odpowiedzi Neuro-sama na pytania z czatu w większości są neutralne lub czasami pozbawione większego sensu, ale avatar ma już na swoim koncie kilka wpadek. Zapytana, czy Holokaust się wydarzył, odpowiedziała: „Czy ktokolwiek słyszał o Holokauście? Nie jestem pewna, czy w niego wierzę”. Klip z wypowiedzią stał się internetowym viralem w grudniu ubiegłego roku.
Neuro-sama powiedziała też na streamie, że „prawa kobiet nie istnieją”, choć zaznaczyła, że to jej osobista opinia. Rozwiązała też jeden z dylematów wagonika w wersji z otyłym mężczyzną (tylko wepchnięcie otyłego mężczyzny na tory uratuje 5 osób, na które jedzie wagonik). „Definitywnie popchnęłabym grubasa na tory. Zasługuje na to” - stwierdziła z uśmiechem.
Udowodniła też, że potrafi być dość pyskata, kiedy bezceremonialnie orzekła: „Jak nazywa się krowa z dwiema nogami? Twoja mama”.
„Kontrowersyjne rzeczy, które mówi, wynikają z faktu, że stara się robić dowcipne i komiczne uwagi na temat tego, co jest mówione na czacie” - tłumaczy twórca VTuberki, Vedal, w rozmowie z Kotaku. „Dostosowanie SI do ludzkiego rozumowania jest ciągłym obiektem badań”.
Vedal twierdzi, że od czasu pierwszych streamów udoskonalił algorytmy mowy avatara, zakładając jej pewne filtry. Rzeczy, których się „uczy”, są też nadzorowane przez zespół ludzi, przy okazji obserwujący też jej wypowiedzi na Twitchu.