W Crysis 3 to zwierzyna rozpocznie polowanie
Na tych „złych”.
Crysis 3 nieodparcie przypomina „Predatora” w betonowej dżungli. Przynajmniej taki obraz wyłania się z obrośniętego roślinnością Nowego Jorku, w którym główny bohater poluje na ofiary przy pomocy… futurystycznego łuku. Samotnie lub z innymi graczami.
W roku 2047 Nowy Jork znalazł się pod gigantyczną kopułą stworzoną przez militarną organizację CELL. W teorii jej zadaniem jest ochrona miasta przed rasą obcych Ceph. W praktyce osłona umożliwiła szefom CELL odgrodzenie metropolii od świata zewnętrznego i spokojne prowadzenie prac nad technologią, umożliwiającą zdobycie władzy na kuli ziemskiej. Klimat stworzony pod kopułą sprawił, że roślinność w krótkim czasie pokryła wszystkie zabudowania.
Pomysł ten zrodził się z chęci połączenia obydwu poprzednich części serii. Na łamach serwisu Pcgamer.com wypowiedział się na ten temat Rasmus Højengaard, dyrektor kreatywny Cryteka. - Czuć tutaj Nowy Jork z Crysis 2 i wyspy Ling Shan z pierwszej części - mówi Højengaard, który dostrzega w tym rozwiązaniu nowe możliwości dla twórców gry: - Dzięki dżungli możemy kompletnie zmienić zasady panujące w mieście. Jest to dla nas szansa dodania czegoś w rodzaju... nie nazwałbym tego fantasy, ale postrzegania rzeczywistości przez pryzmat science-fiction w stopniu, który był nieosiągalny w poprzednich częściach.
Postapokaliptyczna wizja Nowego Jorku zapowiada się interesująco. Teren pod kopułą zostanie podzielony na dystrykty, nazywane Siedmioma Cudami, z których każdy prezentuje inne oblicze dżungli. Do tej pory ujawniono dwie dzielnice - bagna oraz kaniony.
„Główny bohater wraca do Nowego Jorku, by stawić czoła rasie obcych oraz organizacji CELL.”
Cevat Yerli, szef Cryteka przekonuje, że świat gry zaoferuje więcej swobody, której momentami brakowało w drugiej części serii. - Jedną z pierwszych nauczek, dotyczących otwartego świata w naszej wizji Crysis 2, było to, że nie oferował wystarczającej swobody. Gracze chcieli więcej wolności i otwartych przestrzeni - to jedno. Po drugie fabuła okazała się nieco zbyt skomplikowana - przyznaje Yerli. - Za dużo było w niej przypuszczeń i domyślania, podczas gdy powinna być bardziej ukierunkowana i prezentowana wprost.
W Crysis 3 wcielimy się w postać Proroka („Prophet”), pojawiającego się już w poprzednich częściach serii. Główny bohater wraca do Nowego Jorku, by stawić czoła rasie obcych oraz organizacji CELL. Prorok będzie posiadał cały arsenał nowoczesnych technologii i broni, w tym futurystyczny łuk, którym - w razie konieczności - może po cichu eliminować wrogów.
Zastosowanie nowej broni w grze wyjaśnił na łamach serwisu CVG.com wspomniany już wcześniej Rasmus Højengaard. - Odkąd wprowadziliśmy motyw przemiany „zwierzyny w łowcę” oraz miasto zarośnięte dżunglą, to naturalnym wydawało się dodanie łuku - mówi. - Chcieliśmy też poszerzyć trochę możliwości skradankowe. W końcu nie można być łowcą, jeśli nie jest się cichym i skutecznym. Dlatego dodaliśmy opcję korzystania z broni nawet w trakcie używania kamuflażu.
Dzięki wizytówce serii, słynnemu „nanokombinezonowi”, Prorok będzie mógł korzystać ze zdolności specjalnych, takich jak maskowanie, szybkie przemieszczanie się lub hakowanie systemów alarmowych.
W rozgrywce wieloosobowej pojawią się nowe tryby gry. W Hunter Mode dwóch łowców będzie dążyć do wyeliminowania większej liczebnie i lepiej uzbrojonej drużyny organizacji CELL. Zabici żołnierze dołączą po śmierci do łowców. Crash Site to z kolei tryb polegający na zdobyciu i utrzymaniu, pojawiających się w różnych miejscach mapy, strategicznych punktów. Kto zdobędzie ich więcej, ten wygra.
Crysis 3 trafi do sprzedaży w lutym 2013 r. na PC, PlayStation 3 oraz Xboksa 360. Gra ukaże się w pełnej, polskiej wersji językowej.
„Crysis 3 trafi do sprzedaży w lutym 2013 r. Gra ukaże się w pełnej, polskiej wersji językowej.”