W Death Stranding mógł zagrać Keanu Reeves, ale Hideo Kojima odrzucił propozycję
Chciał Madsa Mikkelsena.
Twórcy Death Stranding rozważali obsadzenie Keanu Reevesa w jednej z głównych ról, ale Hideo Kojima - producent gry - wolał, by zadanie przypadło Madsowi Mikkelsenowi.
- Początkowo polecano mi Reevesa, ale wolałem Madsa - powiedział deweloper w trakcie panelu zorganizowanego na Comic-Con.
Mads Mikkelsen jest znany głównie z występu w „Casino Royale”, „Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie” i serialu „Hannibal”. Keanu Reeves to gwiazda między innymi serii „Matrix” i „John Wick”.
Reeves odgrywa też kluczową rolę w Cyberpunk 2077. Wciela się w Johhny'ego Silverhanda, czyli „cyfrowego ducha”, którego widzi główny bohater.
Podczas wspomnianego panelu Kojima przyniósł też ze sobą kapsułę z dzieckiem, która będzie dołączona do edycji kolekcjonerskiej gry, a także raz jeszcze opowiedział o głównym celu w Death Stranding.
- Gramy jako Sam, czyli Norman Reedus i próbujemy połączyć ze sobą miasta. Nie mogę zbyt wiele powiedzieć, ale gracze z całego świata nawiążą pośrednie połączenia.
Death Stranding zadebiutuje 8 listopada, wyłącznie na PlayStation 4. Opublikowany w maju zwiastun z fragmentami rozgrywki wyjaśnia nieco, czym jest nowy projekt Kojimy, ale wciąż nie rozwiewa wszystkich wątpliwości.
Źródło: GameSpot