W Diablo 4 pojawiły się reklamy płatnych przedmiotów. Przewidywalna reakcja fanów
Dotąd sklep nie rzucał się w oczy.
Fani Diablo 4 nie mają lekkiego życia. Zdaje się, że twórcy gry na każdy krok w przód robią dwa kroki wstecz. Tym razem kontrowersje wzbudziły reklamy płatnych przedmiotów kosmetycznych, jakie pojawiły się w grze.
Aktualizacja 1.1.2 przyniosła do Diablo 4 szereg przydatnych poprawek i zmian, dzięki którym m.in. klasa Druidów stała się bardziej użyteczna, ale nie zabrakło też bardziej kontrowersyjnych zmian. Otóż zaraz po uruchomieniu gry na ekranie pojawia się okienko informujące o tym, że w sklepie pojawiły się nowe przedmioty kosmetyczne.
Jak nietrudno się domyślić, gracze nie są z tego powodu zadowoleni. Co prawda okienko można szybko zamknąć, jednak już sama koncepcja nie spodobała się fanom Diablo 4. Warto mieć na uwadze, że do tej pory sklep raczej nie rzucał się w oczy i nie był przesadnie eksponowany, co zresztą chwalone było w wielu recenzjach. Wygląda jednak na to, że początkowa nienachalność mikropłatności może powoli dobiegać końca.
Gracze wypowiadający się na temat wprowadzonych reklam są w większości niezadowoleni i wyrażają obawy o kierunek, w jakim Blizzard może pchnąć Diablo 4 w kolejnych aktualizacjach. Mikrotransakcje są opcjonalne i wyłącznie kosmetyczne, więc nie mają bezpośredniego wpływu na balans rozgrywki, jednak twórcy najwyraźniej pragną bardziej eksponować tę funkcję, co spotyka się ze sprzeciwem części społeczności.
Z drugiej strony nie ma żadnych dowodów na to, by Blizzard planował wprowadzić do gry przedmioty dające jakiekolwiek korzyści osobom, które zapłacą za nie prawdziwymi pieniędzmi. Możliwe też, że wyskakujące powiadomienia zostaną usunięte po negatywnym odzewie społeczności. Niemniej nadal nikt nie zmusza graczy do zakupów, a wyskakujące okienko da się zamknąć, by szybko przejść do gry.